X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Niewątpliwie CIII miała prawo mścić się na Imperium Drogi, które od tak dawnauniemożliwiało jej rozwój, nie bardzo jednak umiałem powiązać tę cy wilizację z zarazą naCy klonie i przeciążeniem hiperprzestrzeni.Jak miniroboty dopiero usiłujące stworzy ć maszy nki,które budowały by maszy ny, mogły by ć tak cwane, by skonstruować wirusy zawierające naszeDNA?! Z drugiej strony to właśnie by ł sposób  zamienić ludzkość w wy godny ch robotników.Aletaki manewr by ł możliwy ty lko w trzech przy padkach.Kwarantanna została przerwana  jakiś idiota zbliży ł się do planety, wskutek czego fragmentjego DNA został przebadany przez nanoboty CIII.W ten sposób cy wilizacja wy ższego stopniauzy skała wiedzę na nasz temat i voil�, właśnie dobiera nam się do skóry.Druga możliwość jesttaka, że kwarantanna została przerwana na samy m początku  sonda, która odkry ła CIII, nosiłamikroślad człowieka i CIII, wy czerpawszy inne środki, postanowiła skorzy stać z tej wiedzy.Oba teprzy padki są jednak możliwe ty lko w sy tuacji, gdy zaistniałby punkt trzeci, czy li ucieczkawrogiego kwantu z sy stemu Gilgamesh.Teorety cznie by ło to możliwe chociażby dzięki zasadzienieoznaczoności  nawet czarne dziury parują  ale kordon wokół planety rozciągał się na wielemon i hekt świetlny ch.Naprawdę mało prawdopodobne.Co do ingerencji w hiperprzestrzeń, nie miałem pojęcia, jakie zdolności ma obecnie CIII, ale z tego, co wiedziałem, masa Enkidu niemalała, więc raczej nic się w bezczas nie przenosiło&Podzieliłem się ty mi pakami z Nexusem i Laurusem.Skinęli głową i przesłali mi podobnekonkluzje. Okej, Torkil, łącz się  zakomenderował Wilehad. Dlaczego ja? Jesteś Aniołem Zmierci.Stoisz najwy żej w hierarchii. Lubisz gadać  dodał Nexus. I jesteś ofiarą  usły szałem od Tella.No tak.Choćby by ł na drugim końcu Galakty ki, i tak mnie usły szy.Dlatego właśnie społecznośćDragonoidów jest otoczona kokonem, dlatego tak trudno do niej przeniknąć.Nie ty lko samichronią dostępu, ale i ImBu zdaje sobie sprawę, że stanowią swoisty bank dany ch.TajemniceWay Empire są dla nich ty lko połowiczny mi sekretami.Wiedzą dużo więcej niż staty sty cznyoby watel, a domy ślają się wszy stkiego.Ciężko westchnąłem. Tell, możesz nie podsłuchiwać? Mogę, ale nie chcę. Przyjacielu, narażasz się. Jesteśmy w tym razem.No i mnie złapał.Zerknąłem na Laurusa.Ten mrugnął i spy tał: Gadasz ze Smokiem? Yhm. Zawsze mówiłem, że te związki są niebezpieczne. Yhm. Dobra, łącz się.Wy wołałem komandora Frosta ze Zmiałego.Z sięgającego sufitu trójwy miarowego ekranuspojrzał na nas człowiek-robot o kanciastej szczęce i wizjerach opty czny ch rodem z holmówscience fiction o złowrogich najezdzcach z kosmosu.Zwieciły na czerwono i kojarzy ły sięz jakimś demoniczny m władcą ciemności.Trochę Frosta znałem i wiedziałem, że specjalnieuży wa takiego image u, by sprawdzić charakter organiczny ch podwładny ch.Jeśli przypierwszy m spotkaniu zareagują nie tak, jak powinni, od razu się ich pozby wa.A jak powinnizareagować?  Skupić się na słuchaniu i rozumieniu, a nie na rzeczach zbędny ch , tłumaczy ł.Trudno by ło się z nim nie zgodzić.By ć może dlatego Zmiały na poligonach by ł zawszew czołówce. Potężny oliwkowy motomb Frosta by ł prakty cznie pozbawiony linii łączeń i górował nademną.Jeśli chcesz teraz porozmawiać z kimś normalnego wzrostu, wy bierz albo małoekscentry cznego cy wila, albo Rana (oczy wiście uznając za normę trzy metry ), bo wśród oficjeliznajdziesz miniatury lub  częściej  drągali.Oczy wiście mogłem opty cznie zniwelować różnicęwzrostu, ale nie chciałem tego robić.Bawił mnie ten taniec rozmiarów. Witaj, Błogosławiony. Dzień dobry, komandorze.Jak sy tuacja? Wszy stko jest pod kontrolą.Sukinsy ny się mnożą, ale je tłamsimy.Ciągle mamy przewagę.Wy słałem do ImBu prośbę o jeszcze dziesięć pancerników.Tak na wszelki wy padek.Hm.Czy li wcale nie jest słodko. Komandorze, czy & Niemożliwe.Przepraszam, Torkilu, że wchodzę w słowo, ale wiem, o co chcesz zapy tać.Nicsię nie przedostało.Mamy tutaj takie zagęszczenie skanerów, że zaglądamy w dupę każdemufotonowi.Nie mamy za bardzo wpły wu na neutrina, ale z tego gówna nawet CIII maszy ny nieulepi.Anihilujemy wszy stko.Takiej próżni jak wokół Enkidu nie ma w cały m wszechświecie. Ręczy sz za to?Spojrzał na mnie bardzo uważnie swoimi niezwy kle złożony mi, złowrogimi sensoramiopty czny mi. Torkilu, daję swoją stalową głowę.Z tego globu nic nie uciekło. A parowanie kwantowe?Skinął poły skliwy m łbem. Tak, mamy takie przy padki, całkiem sporo.Najdalszy zanotowany dwie cetnie świetlnedalej, a dosłownie dek temu  pół mony.Otaczamy ten cholerny układ aż do obłoku Oorta.Czy ścimy wszy stko. Tury ści?To by ło niebezpieczne py tanie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl
  • Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Å‚w w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Å‚w w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.