[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Ekonomiczne znaczenie zabijania koni nomadycznego przywódcy jest, w przybliżeniu,odpowiednikiem współczesnych podatków spadkowych, to znaczy wymierzone jestprzeciw nadmiernej akumulacji odziedziczonego bogactwa w jakiejś rodzinie.Chociażwymagana przez religię, nie mogła to być praktyka powszechna, a w żadnym razie niebardziej, niż dzieje się to w czasach obecnych.Ibn-Fadlan z niezwykłą wnikliwościąukazuje sposób, w jaki narzuca się ją opornym.3W rzeczywistości terminem, jakiego mówiąc o nich używa ibn-Fadlan, jest słowo Rus , nazwa tego właśnie, konkretnego plemienia Normanów.W swoim tekście ibn-Fadlan określa czasem Skandynawów ich konkretną nazwą plemienną, czasami zaśposługuje się terminem ogólnym, nazywając ich Waregami.Historycy ograniczająobecnie zastosowanie terminu Wareg do skandynawskich najemników wojennychw służbie Cesarstwa Bizantyjskiego.Aby uniknąć mylenia pojęć, w niniejszymtłumaczeniu wszędzie zastosowano terminy: Normanowie i wikingowie.4Arabowie zawsze obawiali się tłumaczenia Koranu.Pierwsi szejkowie utrzymywali,że święta księga nie może być tłumaczona; zakaz ten był najprawdopodobniejspowodowany względami religijnymi.Ale każdy, kto kiedykolwiek próbował cośprzełożyć, zgodzi się z jak najbardziej świeckim wyjaśnieniem: arabski jest z samej swejnatury językiem bardzo zwięzłym, Koran zaś ma kompozycję utworu poetyckiego i jestprzez to jeszcze bardziej treściwy.Trudności z zachowaniem dosłownego znaczenia nie mówiąc już o urodzie i wdzięku oryginału powodują, że tłumacze poprzedzają117swoje twory wstępami zawierającymi rozwlekłe i nędzne usprawiedliwienia.Jednocześnie islam jest aktywnym, ekspansywnym nurtem myślowym, a wiek X byłjednym ze szczytowych okresów jego rozprzestrzeniania się.Ekspansja ta w sposóbnieunikniony wymagała tłumaczeń na użytek nowo nawróconych, toteż przekładypowstawały, ale nigdy nie były one udane z punktu widzenia Arabów.5Samo to było już wstrząsające dla arabskiego obserwatora z ciepłego klimatu.Praktyka muzułmańska wymagała szybkiego pogrzebu, często w dniu śmierci, pokrótkiej ceremonii rytualnego obmycia i modłach.6Czy też może: oszalała.Rękopis łaciński podaje: cerritus, ale arabski tekst Yakutazawiera: oszołomiona lub oślepiona.7Interesujące, że zarówno w arabskim, jak i w łacińskim tekście występuje tu słowo choroba.8Zdanie to unaocznia niebezpieczeństwa przekładu.W oryginalnym tekściearabskim Yakuta czytamy: , co znaczy dosłownie: Nie manazwy, którą mogę wymówić.W rękopisie z Ksymos zastosowano łaciński czasownikdare, o znaczeniu: Nie mogę nadać temu nazwy , implikującym, że tłumacz nie znawłaściwego słowa w języku nienordyckim.Rękopis Raziego, który również obejmujeposzczególne kwestie wypowiadane przez tłumacza, zawiera słowo edere o znaczeniu: Nie ma nazwy, którą mogę uczynić znaną (tobie).Ten przekład jest bardziej adekwatny.Norman ów po prostu obawia się wyrzec to słowo, żeby nie wywołać demonów.W języku łacińskim edere ma znaczenie: wydać na świat oraz wywołać , opróczswego dosłownego znaczenia wydawać.Dalsze ustępy potwierdzają taką interpretacjętego znaczenia.9Wulfgara pozostawiono.Jensen twierdzi, iż Normanowie zazwyczaj zatrzymywaliposłańców jako zakładników i dlatego właśnie odpowiednimi posłańcami bylisynowie królów, możni szlachcice albo inne osoby, mające jakąś wartość dla własnejspołeczności.Olaf Jorgensen utrzymuje, że Wulfgar pozostał, ponieważ bał się wracać.10Niektórzy dawniejsi autorzy najwidoczniej sądzili, że znaczy to, iż żagiel byłotoczony liną; istnieją osiemnastowieczne rysunki, na których żagle wikingów sąobramowane linami.Nie ma żadnego dowodu na to, że tak właśnie było; ibn-Fadlanmiał na myśli to, iż żagle były olinowane w sensie żeglarskim, tj.nachylone pod kątempozwalającym najlepiej chwytać wiatr, za pomocą lin z foczej skóry jako fałów.11Jest to typowo muzułmański punkt widzenia.Islam, inaczej niż chrześcijaństwo,religia, którą pod wieloma względami przypomina, nie kładzie nacisku na pojęcie grzechupierworodnego, będącego rezultatem upadku człowieka.Dla muzułmanina grzechemjest zapomnienie o wypełnieniu codziennych obrzędów zgodnych z nakazami religii.Wskutek tego znacznie cięższym przewinieniem jest całkowite zapomnienie o danymrytuale niż pamiętanie o nim, lecz niewypełnienie go czy to z powodu niesprzyjających118okoliczność zewnętrznych, czy też z racji osobistej niemożności.Tak więc ibn-Fadlanpowiada w istocie to, iż pamięta o właściwym zachowaniu, mimo że nie postępujezgodnie z jego nakazami; lepsze to niż nic.12Inne relacje naocznych świadków są sprzeczne z opisem traktowania niewolnikówi niewiernych żon w pismach ibn-Fadlana, przez co pewne autorytety kwestionują jegowiarygodność jako obserwatora życia społecznego.W rzeczywistości istniały zapewneznaczne różnice lokalne w zakresie przyjętego traktowania niewolników i niewiernychżon wśród poszczególnych plemion
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|