[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.11Było to prawo uchwalone za konsulatu Cezara w r.59i precyzowało, jakie świadczenia ściągane z mieszkańców pro-wincji są bezprawne i podpadają pod kategorię zdzierstw.12On to polecił Cyceronowi Lucjusza Tulliusza. 84.(ATT.V 21)tusa Woluzjusza, zięcia twego przyjaciela Tyberiusza,człowieka godnego zaufania i niezmiernie uczciwego, wy-słałem na kilkudniowy pobyt na Cypr, aby nieliczni oby-watele rzymscy, którzy tam prowadzą interesy, nie na-rzekali, że nie załatwia się ich spraw sądowych; albo-wiem mieszkańców Cypru nie wolno wzywać przed sądpoza granicami wyspy.7.Sam wyjechałem z Tarsu do Azji13 5 stycznia, po-zostawiając miasta Cylicji i zwłaszcza Tarsus w trudnymdo wyrażenia podziwie.Gdy zaś przebyłem Taurus, prze-konałem się, że w podległych mi okręgach Azji oczeki-wano mnie z niecierpliwością, gdyż przez sześć miesięcymego zarządu prowincją nie otrzymano ani jednego megolistu z nakazem rekwizycji, ani jednego gościa z żąda-niem goszczenia go.Tymczasem przed moim przybyciemcorocznie o tej porze odbywały się takie praktyki dlazysku: bogate miasta, aby uwolnić się od obowiązku przyj-mowania żołnierzy na leża zimowe, płaciły ogromne su-my; mieszkańcy Cypru dawali 200 talentów attyckich;natomiast za mego namiestnictwa (nic nie przesadzam,mówię szczerą prawdę) nie zażąda się od tej wyspy ani gro-sza.Za takie dobrodziejstwa, od których tracą mowę ze zdu-mienia, nie pozwalam na uchwalanie dla siebie żadnychzaszczytów oprócz słownych  żadnych posągów, świą-tyń, rydwanów14  w niczym tym miastom nie doku-czam; lecz być może dokuczam tobie swoimi przechwał-13Przez określenie do Azji należy rozumieć bardziej nazachód położone okręgi prowincji Cylicji.14Wznoszenie świątyń i posągów ku czci dobrodziejów lubteż osób, od których oczekiwano dobrodziejstw, było wówczaszjawiskiem pospolitym na greckim Wschodzie.Natomiast za-szczyty  słowne" polegały na uchwalaniu pochwalnych dekre-tów, które następnie ryto w spiżu lub w kamieniu i ustawianona miejscach publicznych. kami.Znieś je, jeżeli mnie kochasz; przecież ty właśniechciałeś, abym tak postępował.8.Odbyłem więc podróż przez Azją w ten sposób,że nawet głód, od którego nie ma gorszej klęski, a którywówczas nawiedził tę moją część Azji (nie było tego rokuurodzaju), okazał się dla mnie rzeczą pożądaną.Wszę-dzie, którędy jechałem, bez żadnego przymusu, bez sądu,bez upokorzeń, samym tylko autorytetem i namową osią-gnąłem to, że Grecy i obywatele rzymscy, którzy pocho-wali w magazynach zboże15, obiecali dać je ludnościw znacznej ilości.9.Dziś dnia 13 lutego, kiedy wysyłam ten list, za-cząłem sprawować sądy w Laodycei dla ludności Cybiryi Apamei; od 15 marca, również tutaj, będę sądzić dlaSynnady, dla Pamfilii (wtedy zacznę szukać rogu dla Fe-miusza16), dla Likaonii i Izaurii; 15 maja udam się doCylicji, aby tam spędzić czerwiec, i mam nadzieję, żePartowie zostawią mnie w spokoju.Lipiec, jeżeli będzietak, jak pragnę, przypadnie na podróż powrotną po mo-jej prowincji.Przybyłem bowiem do swej prowincji, doLaodycei, za konsulatu Sulpicjusza i Marcellusa, dnia31 lipca; powinienem więc stąd odjechać w dniu 30 lipcaNajpierw muszę od brata Kwintusa uzyskać zgodę, abymmógł mu powierzyć kierownictwo prowincji, co się zre-sztą stanie wbrew jego i jak najbardziej wbrew mojewoli.Lecz inaczej nie można się z tego wywiązać z ho-norem, zwłaszcza że już teraz nie mogę tu utrzymać tegodzielnego człowieka, Pomptinusa17.Ciągnie go do Rzymu Postumiusz, a może i Postumia18.15pochowali w magazynach zboże  oczywiście w celachspekulacyjnych.16Por.list poprzedni, przyp.28.17 najdzielniejszego z legatów Cycerona.18 żona Serwiusza Sulpicjusza. 84.(ATT.V 21)10.Takie są moje plany; dowiedz się teraz o sprawie19Brutusa.Twój przyjaciel Brutus jest w bliskim stosun-ku z wierzycielami mieszkańców Salaminy na Cyprze,z Markiem Skaptiuszem i Publiuszem Matyniuszem, któ-rych mi w szczególny sposób polecił.Matyniusza nie znam;Skaptiusz przybył do mnie do obozu.Obiecałem mu po-starać się, przez wzgląd na Brutusa, aby Salamińczycyspłacili mu dług.Podziękował i poprosił o prefekturę20.Odpowiedziałem, że nie daję prefektury żadnemu czło-wiekowi interesów (to samo oświadczyłem tobie; Pompe-jusza, który mnie prosił o to samo, przekonałem o słusz-ności mej zasady, nie mówiąc już o Torkwatusie, gdy cho-dziło o twego przyjaciela Marka Leniusza i wielu innych);lecz jeśli pragnie zostać prefektem dla odebrania długu,postaram się, aby go odzyskał.Podziękował i odszedł.Naszkochany Appiusz21 dał był temu Skaptiuszowi kilka od-działów jazdy, aby przy ich pomocy zmusił Salamińczykówdo spłacenia długu, i zrobił go prefektem.Skaptiusz drę-czył Salamińczyków22.Rozkazałem jezdzie opuścić wy-spę, co on wziął mi za złe.11.Cóż dalej? Chcąc dotrzymać obietnicy, skoro tylkoprzybyli do mnie do Tarsu Salamińczycy jednocześnie zeSkaptiuszem, kazałem im wypłacić pieniądze.Wiele mó-19Marcus Iunius Brutus, pózniejszy morderca Cezara, zna-ny już wówczas w rzymskim świecie politycznym, ceniony jakomówca i pisarz filozoficzny obserwancji stoickiej.Ten i kilkainnych współczesnych listów Cycerona rzucają ponure światłona jego rozległe i bezwstydnie rabunkowe interesy pieniężnena Wschodzie, a zarazem na całą gospodarkę rzymskich kapi-talistów na tym terenie.20o prefekturę  o stanowisko lokalnego zwierzchnika ad-ministracji z ramienia namiestnika, którym był Cycero.21Appiusz, poprzednik Cycerona w namiestnictwie Cylicji,był teściem Brutusa, więc dbał o jego interesy w Salaminie.22Por.szczegóły w liście następnym, ust.6. wili o wekslu, o udrękach, jakie im Skaptiusz zadawał.Nie chciałem tego słuchać, nakłaniałem ich, aby załatwilisprawę, prosiłem nawet, przez wzgląd na dobrodziejstwa,jakie wyświadczyłem ich miastu; oświadczyłem wreszcie,że ich do tego zmuszę.Ludzie ci nie tylko nie odmówiliuiszczenia się, lecz oznajmili, że zapłacą, jak gdyby z mo-ich pieniędzy.Istotnie, ponieważ nie przyjąłem tego, cozwykle dawali pretorowi, teraz dają jak gdyby w moimimieniu, i nawet dług Skaptiusza jest nieco mniejszy niż23danina pretorska.Pochwaliłem ich za to. "Dobrze" rzekł Skaptiusz   ale zróbmy obrachunek". Podczasgdy ja w dorocznym edykcie ustaliłem, że będę uważał zalegalną stopę jeden procent miesięcznie wraz z procentemskładanym, on na podstawie weksla zażądał czterech pro-24cent.  Co mówisz?"  zawołałem   czyż mogę po-stąpić wbrew własnemu edyktowi?"  Na to okazał miuchwałę senatu wydaną za konsulatu Lentulusa i Filipa 25i orzekającą, aby ten, kto będzie namiestni-kiem Cylicji, sądził na zasadzie tej obli-gacji.12.W pierwszej chwili przeraziłem się: była to zgubamiasta.Odnalazłem dwie uchwały senatu wydane za tychsamych konsulów w sprawie tego samego weksla [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl