[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rajtar zaś ten cnotliwy,któremum nagotował był wielkie ukontentowanie, co zabił jednegoTurczyna, a drugiego postrzelił, którzy już się byli wynieśli z dzidą jeden,drugi z szablą, nie wyszedł z tej potrzeby; godzien przynajmniej, aby zaduszę jego proszono tam P.Boga.Już teraz, kiedym z łaski bożej zdrów,oznajmię Wci sercu memu, że mię tak potłukli byli uciekający, tozbrojami, to karwaszami, że w kilku miejscach ciało moje było jakonajczerniejsze sukno.Nieboraka wojewodę pomorskiego znaleziono bezgłowy.Nikogo zdrajcy żywcem nie biorą, dlatego też i nasi teraz im niefolgują i mało żywcem biorą.Już się tu z nami śmierci tak spospolitowały, iż nie patrzymy na nic, jenona śmierć swoich albo nieprzyjaciół.Mnie prawie wszyscy chłopcypoginęli.Golański onegdy z choroby umarł.Owego Murzyna Józefa208 Holendra Turcy, w ręku już mając go, ścięli.Miałem także Węgrzynka,co kilka języków umiał; i ten zginął.Ale z Kałmukiem małym co sięstało, racz Wć uważyć, że kiedy w polu, to równo z charty na koniuzająca uganiał, a teraz ujść nie mógł, kiedy mnie P.Bóg salwował.Niewiem tedy, jakim to szczęściem, że go Turczyn, nie ściąwszy, wziąłżywcem.Dnia tedy wczorajszego, kiedyśmy znieśli Turków, znalezli gow obozie tureckim w namiocie; którego zaraz nasi poznali, i konika zarazjego, który przy tymże stał namiocie; ale Niemiec jakiś ci przypadłszy ciąłgo rapirem przez nos i przebił.Nie wiemże, jeśli będzie żyw, luboć muprzecię cyrulik niezle tuszy.Ja z tą wiadomością tak wesołą i tak sławną, którą Bóg z niepojętegoswego dał nam miłosierdzia, wyprawuję p.Kaszewskiego, który też tamma wielkie swoje potrzeby; ale sposobu wynalezć nie możemy, jako gojeszcze wyprawić.Pocztarz generalny żadną miarą podjąć się tego niechce, powiadając, że już stracił dwunastu postylionów, nie tylko odtureckich i węgierskich partyj, ale i od chłopów, i od swejwoli obojgawojska.Nie dziwować się tedy, że się często pisywać nie będzie mogło.Co dalej czynić będziemy, po podziękowaniu P.Bogu za tak wielką anam niegodnym daną łaskę będziemy mieli radę.Ale to trefna, żenazajutrz po ten konfuzji, kiedym się radził swoich, co dalej czynić,większa część już wiodła do tego, żeby nazad ustępować, a potem doPolski z niesławą.Jam im odpowiedział, że  tę radę w was strachsprawuje , że ,,lubo wojsko wczora podrwiło, jutro się poprawi, bo to nienowina; posłuchajcie Niemców, którzy że nie strwożeni, toteż i ichconsilium nie będzie trwożliwe.Ksiądz nieborak pod-kanclerzy niezapiera się, że się i on bał srodze.W ostatku powiedziałem im: ,,Co ofortunę mówicie, zdepcę ją, jako małpę, a Boga przeprosiwszy, obaczyciejutro odmianę.Ale i ks.Skopowski swoją ekshortą i narzekaniem nazbrodnie, które zwyczajną karę boską za sobą pociągają, skruszyłwszystkich, że z lepszą wyszli w pole rezolucją i chorągwie okrytsze jużbyły; bo przedtem siła się tego po taborach ukrywało.I tę akcję jednego czeladnika usarskiego muszę napisać Wci sercu memu.Stanąwszy przed chorągwiami, rozkazałem, aby kto ma jeszcze kopię,wjechał w pierwszy szereg.Aliści pachołek jedzie z kopią, a pan jego zakopię - aż mu pachołek odpowiada:  Mospanie! Jam dla siebie wywiózł tękopię z potrzeby! Nie porzuciłem jej, jak drudzy! Jam tedy bardzopochwalił pachołka i dałem mu pięć czerwonych złotych.Tekolego dwóch posłów było przy wczorajszej okazji.Drżeli wprzód,rozumiejąc, że nas Turcy zniosą; teraz zaś nie wiem, jeżeli się prawdziwiecieszą, ale że katolicy, być to może.Odprawuję ich zaraz,209 przetrzymawszy ich po owej konfuzji aż do tej szczęśliwej Wiktorii,którejm się ja nieomylnie spodziewał, mając ufność w P.Bogu.Tataróww tej okazji nie było, tylko kilkaset; dlaczego, wymyślić tego niepodobna,choć są tylko o mil kilka od nas.Widzę, że się i nowy chan z nami bić niechce.tak jako i stary.Ja jednego więznia Tatara poślę do niego zkomplementem, że tak na nas dyskretny i przyjazni z nami łamać niechce.Listów pakiet, które Forval przysłał do p.Gizy przez tych posłów,posyłam Wci sercu memu; adresować do p.markiza de Bethune.Tu mnieznowu konkurencja o województwo pomorskie gryzie głowę.P.wojewoda ruski na p.referendarza, a ks.podkanclerzy na syna swego.Jam obudwu żadnej nie dał rezolucji, i że p.wojewoda jeszcze żyć może,bo się w ciele bez głowy snadno omylić może.Do jmci panny ksieni niemam czasu pisać; racz Wć moja duszo uczynić to za mnie, oznajmiwszyjej o wszystkim i zaleciwszy modlitwom i dalsze intencje nasze.Rzecz dziwna, że we czwartek, kiedyśmy szli do nieprzyjaciela, tedy piesjakiś czarny bez uszu ustawicznie nam zachodził drogę, którego odegnaćnie możono; orzeł przy tym czarny jakiś przyleciał nad nas niziusieńko ipoleciał w tył nas.Teraz zaś wczora naprzód gołąb biały upadał po kilkarazy przed chorągwiami, a orzeł biały śliczny, obleciawszy nisko nademną, prowadził mię do nieprzyjaciela.Więcej już nie mając czasu, całujębez przestanku wszystkie śliczności jedynego serca mego.A M.leMarquis et a ma soeur mes baisemains.Dzieci całuję i obłapiam; książętapozdrawiam.Fanfanika dobrze wczora z dział ostrzelano, bo z zamku z tamtej stronyDunaju ustawicznie do nas bito.Ale to cudowna, jako to nieszczęśliwachorągiew Aleksandra, co pod Wiedniem zabito mu dwunastutowarzystwa, we czwartek czterech, a wczora jednego z działa,Załuskiego, między wszystkim wojskiem; tak tedy z czeladzią.ta jednachorągiew straciła już ludzi pięćdziesiąt.Zlubuję, żeśmy dobrze krwiąszlachecką obleli tę przysługę cesarską i całego chrześcijaństwa; a ichwojska tak szczęśliwe, że takiej szkody w sobie nie mają.O księciubawarskim słychać, że się namyślił za nami; i świeżych ludzi coś idziecyrkułu szwabskiego, jako pisze Gałecki z Preszburku, który się dopieroodezwał, a siedzi tam przy panu kijowskim chorym.Pisze, że cesarzwdzięcznie przyjął ode mnie darowane konie, i nic więcej.Nad Dunajem, przeciwko Strygonium, 15 X [1683].List od Wci serca mego doszedł mię przed wczorem przez pocztę, który210 przez które deszcze zimne padają.P.wojewoda wołyński z drugimichorymi stanęli też tu już (ale jeszcze bardzo słabi), p.Strzałkowskiegonieboraka tam pozbywszy w Preszburku, człowieka dziwnie rycerskiego iktórego wielka pewnie w wojsku szkoda.Towarzystwo, żołdatów,.czeladz gęsto chowamy.Ale to rzecz cudowna, że Niemcom te chorobytak nie wadzą, którzy bywali daleko słabsi niżeli my.Ludzie księciabrandenburskiego nam należący już też tu stanęli.Bawarska sama tylkopiechota dziś tu stawa (ale sam nie będzie) i kawaleria.Szwabski teżcyrkuł pewnie przybędzie w kilku dniach; ma go być koło pięciu tysięcy.To te i takie nasze wojska, i zdadzą się być jeszcze wielkie; przeciwkonam zaś wezyr pod Budyniem, chan pod Pesztem, przez most tylko odsiebie, Tekoli w ośmiu tysięcy swego wojska i dwóch z nim paszów,waradyński i egierski, zamki i fortece wszystkie nieprzyjacielskie, imiasta.Czas spózniony, deszcze, głód na ludzie i konie (osobliwie w chlebie dlaludzi, bo mięsa i soli jest siła), choroby, rabunki, palenia wsi, kościołów,kapłanów.Onegdy trzech hultajów spalono, wczora kilku obieszono [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl