[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] . Tak cieszy" si´ na zapas "otr Paszko.Po godzi-nie zat´tni"y znów kopyta na wiejskiej drodze.Paszko wybieg"przed wrota.Dowódca zatrzyma" konia, rzuci" mu dukata i powie-dzia": Masz zap"at´ za przys"ug´. Z"apaliÊcie go, panie? spyta" niecierpliwie Paszko. A jakÝe, Ýo"nierze go przydusili i wpakowali do worka, cha,cha, cha.Widzisz ten t"umok na koniu? To twój ostroróg.Wie-ziemy ksi´ciu pokazaç. Czy mog´ jechaç z wami do ksi´cia pana? spyta" zdrajca.Nagrody si´ spodziewam. Co ty sobie wyobraÝasz, hultaju! Dosta"eÊ zap"at´ i siedê ci-cho, ciemi´go.A b´dziesz si´ pcha" na dwór, to ci´ batem pogo-ni´ albo i Êciàç kaÝ´.Spià" konia i odjecha".JakÝe przeklina" go Paszko! Tyle trudui tylko jeden marny dukat! Nie mielibyÊcie go, gdyby nie ja! Paszko potrzàsnà" zaci-Êni´tà pi´Êcià za znikajàcà w dali rotà. Zwodzi"by ich ten cza-rownik jeszcze d"ugo.A moÝe to jakiÊ wielki zbrodniarz, Ýe gowszystkie roty tropi"y? Tym wi´ksza moja zas"uga, a oni mi jed-nego dukata! Dowódca nazywa si´.kutwa! Powsinoga! wy-krzykiwa" w wielkiej z"oÊci.Gdy si´ nieco uspokoi", pomyÊla", Ýe z"oty dukat jest jednaklepszy niÝ nic, no i osio".Przyda si´.Potem wpad" na pomys", Ýe-by sprzedaç os"a, a b´dà z tego teÝ pieniàdze.Jak pomyÊla", taki zrobi".Nie zwlekajàc, wzià" Kasztanka na postronek i powiód" nako’ski targ.Dotàd osio"ek by" doÊç potulny, ale znalaz"szy si´wÊród ciÝby, a nie widzàc swego pana, zaczà" strzyc uszami,wierzgaç, nawet gryêç.Mimo to Paszko zachwala" go, wykrzyki-wa" zalety os"a, k"óci" si´ z kupcami i w"aÊcicielami innych zwie-rzàt.Gdy tak ha"asowa", spojrza" w pewnej chwili nad g"owamigapiów i.zaniemówi" z przeraÝenia.W"osy na g"owie zjeÝy"y mu59si´ tak, Ýe podnios"y czapk´ do góry, r´ce si´ zatrz´s"y, ca"y zady-gota".Wreszcie odzyska" g"os i zaczà" krzyczeç: Duch, duch nieczysty! Trup wsta" z grobu, idzie po mnie!Ludzie! Ratujcie! Uciekajcie! PuÊci" Kasztanka i dalej wrzesz-cza": Pot´pieniec, si"a nieczysta! Ratujcie mnie!Zrobi"o si´ zamieszanie: jedni uciszali Paszka, inni szukali ma-szerujàcego trupa czy ducha, ale nie by"o ani jednego, ani drugie-go.Zacz´to Êmiaç si´ i pokrzykiwaç: Rozum mu odebra"o! Nienormalny jakiÊ, pewnie zwariowa"!Tymczasem Kasztanek, poczuwszy wolnoÊç, wymknà" si´i wybieg" na ulic´. ¸apaç os"a! wo"ano z placu.Ale Kasztanek nie da" si´ z"apaç.Wierzgnà" i pomknà" ulicà.Ludzie za nim.A osio" spokojnie zatrzyma" si´ i wsadzi" pysk podpach´ jakiegoÊ wysokiego, brodatego cz"owieka. Kasztanek!!! ten gromki okrzyk by" jeszcze g"oÊniejszy odwrzasku Paszka.KtÃ³Ý móg" tak zawo"aç? Tylko Bum.Ku zdumie-niu wszystkich ludzi brodaty cz"owiek objà" g"ow´ os"a, ca"ujàc jài zlewajàc "zami. Patrzcie! zawo"a" ktoÊ z t"umu. Mamy drugiego wariata,ca"uje os"a.A Paszko wyciàgnà" r´k´, wskazujàc na Buma i dalej wo"a": To zbrodniarz, trup.Zabili go w lesie Ýo"nierze, wsadzili doworka, sam widzia"em.OÝy"! To czarownik, zabijcie tego trupa wykrzykiwa".Wtem odezwa" si´ silny, m"ody g"os: Ej, Paszko, sameÊ moÝe zbrodniarz, a ÝeÊ z"odziej to pewne,bo cudzego os"a sprzedajesz.S"yszycie? Potwarze rzuca na tegoszlachetnego pana.A to najzacniejszy cz"owiek na Êwiecie.Úyciemi uratowa", nie baczàc na w"asne bezpiecze’stwo.Poznajeszmnie, panie?Bum przyjrza" si´ m"odzie’cowi i wykrzyknà": Przemek! Tak, to ja.Chodê, panie do mego domu, bo jak widz´, zdro-ÝonyÊ bardzo i sponiewierany.Odpoczniesz wÊród przyjació".60Paszko, widzàc co si´ dzieje, przemknà" pod brzuchami ko’-skimi na pole, w las i uciek", gdzie pieprz roÊnie.Wreszcie zrozu-mia", Ýe z"apano nie tego, kogo naleÝa"o, wi´c musi uciekaçi przed ksi´ciem za fa"sz i przed ludêmi za zdrad´.A Bum zazna" nareszcie godziwego odpoczynku i szczeregoprzyj´cia przez matk´ i trzech braci Przemka.Przy wieczerzy opo-wiedzia" o swej ostatniej przygodzie, jak to Paszko namawia" go,by ukry" si´ w lesie przed pogonià, ale on, w swym Ýalu po utra-cie Kasztanka zapomnia" o dobrych radach, zapomnia" o ca"ymÊwiecie.Poszed" drogà, która go zaprowadzi"a wprost do tej wsi.Tak to przypadkiem uniknà" Êmierci i odzyska" os"a
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|