[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Trojan wróciÅ‚ na górÄ™.ZdjÄ…Å‚ szlafrok, poÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ na łóżku, nakryÅ‚ koÅ‚drÄ…i przykryÅ‚ gÅ‚owÄ™ poduszkÄ….Jednak nic to nie pomogÅ‚o, nie mógÅ‚ już zasnąć.Znowu widziaÅ‚ przed sobÄ…ofiary morderstw, sÅ‚yszaÅ‚ gÅ‚os Landsberga i wzburzony pomruk na zebraniu,pomyÅ›laÅ‚ o Janie i rozmowie z niÄ… przez komórkÄ™.PrzewracaÅ‚ siÄ™ z boku na bok.Wciąż wyraznie sÅ‚yszaÅ‚ muzykÄ™ z doÅ‚u.W koÅ„cu zÅ‚apaÅ‚ za telefon.Tym razem chciaÅ‚ zadzwonić, szukaÅ‚ telefonu do Dorow książce telefonicznej, gdy nagle zamarÅ‚.Czy po zebraniu w ogóle wÅ‚Ä…czyÅ‚ komórkÄ™? Przecież podczas Å›ledztwa musiaÅ‚być osiÄ…galny dzieÅ„ i noc.Z westchnieniem wyszedÅ‚ na korytarz i wyjÄ…Å‚ telefon z kieszeni kurtki.RzeczywiÅ›cie, byÅ‚ wyÅ‚Ä…czony.WpisaÅ‚ PIN, przyniósÅ‚ z salonu butelkÄ™ z piwemi wypiÅ‚ je do dna.Wtedy usÅ‚yszaÅ‚ dzwiÄ™k wiadomoÅ›ci, spojrzaÅ‚ na wyÅ›wietlacz.To od Jany.OdsÅ‚uchaÅ‚ pocztÄ™ gÅ‚osowÄ….Krzyknęła tylko jedno sÅ‚owo:  Ptak!NastÄ™pnie poÅ‚Ä…czenie przerwano.Z czoÅ‚a polaÅ‚ mu siÄ™ pot.Jej gÅ‚os byÅ‚ spanikowany i przerazliwy.OdsÅ‚uchaÅ‚wiadomość po raz drugi. Ptak!  potem nastÄ…piÅ‚ trzask i koniec rozmowy.Natychmiast wybraÅ‚ numer Jany, ale wÅ‚Ä…czyÅ‚a siÄ™ tylko jej poczta gÅ‚osowa.ZadzwoniÅ‚ na informacjÄ™ i poprosiÅ‚ o jej numer stacjonarny.ByÅ‚ to wpis bezadresu.ZostaÅ‚ poÅ‚Ä…czony, ale także w tym przypadku usÅ‚yszaÅ‚ tylko automatycznÄ… sekretarkÄ™.ZostawiÅ‚ krótkÄ… wiadomość.Jeszcze raz zadzwoniÅ‚ do niej na komórkÄ™ i również nagraÅ‚ wiadomość.PoczuÅ‚ dziwny niepokój.Jego serce zaczęło szybciej bić. Ptak! Co to miaÅ‚o oznaczać? Co chciaÅ‚a przez to powiedzieć?Nie byÅ‚o innego wyjaÅ›nienia: musiaÅ‚a znajdować siÄ™ w niebezpieczeÅ„stwie.UbraÅ‚ siÄ™, wziÄ…Å‚ broÅ„, kluczyki od samochodu i kurtkÄ™.WybiegÅ‚ z mieszkania.Nie interesowaÅ‚y go już dudniÄ…ce basy dochodzÄ…ce z mieszkania Doro.Na dole zastanawiaÅ‚ siÄ™ przez chwilÄ™, gdzie zaparkowaÅ‚ swojego golfa.BiegÅ‚w kierunku Reichenberger Straße i jednoczeÅ›nie dzwoniÅ‚ z komórkina komisariat.OczywiÅ›cie nie byÅ‚o tam nikogo z jego zespoÅ‚u, przecież każdymusiaÅ‚ kiedyÅ› spać.ByÅ‚o już wpół do pierwszej.Wiadomość od Jany nadeszÅ‚a o 20.27.StraciÅ‚dużo czasu.UdaÅ‚o mu siÄ™ poÅ‚Ä…czyć z kolegÄ… z innego wydziaÅ‚u zabójstw i powiedziaÅ‚: Z tej strony Trojan.PotrzebujÄ™ wpisu z rejestru meldunkowego: Jana Michels,prawdopodobnie w Schönebergu, nie znam roku urodzenia, pewnie w latachsiedemdziesiÄ…tych.I proszÄ™ siÄ™ poÅ›pieszyć, to bardzo pilne.Jego golf staÅ‚ na rogu Ohlauer Straße.Trojan wskoczyÅ‚ do niego i odjechaÅ‚.PognaÅ‚ w kierunku Schöneberga.ByÅ‚ już przy Monumentenbrücke, gdy oddzwoniÅ‚ kolega. Mam wpis, Jana Michels, urodzona w 1973 roku, Akazienstraße 41, trzeciepiÄ™tro po prawej.Komisarz podziÄ™kowaÅ‚ i przyÅ›pieszyÅ‚.MyÅ›laÅ‚ gorÄ…czkowo.Gdy rozmawiaÅ‚ z niÄ… po raz ostatni, byÅ‚o okoÅ‚o piÄ™tnaÅ›ciepo siódmej.PowiedziaÅ‚a, że jest w drodze do pacjentki.O 20.27 zadzwoniÅ‚ai nagraÅ‚a mu siÄ™ na pocztÄ™ gÅ‚osowÄ….Czy w tej chwili byÅ‚a z powrotem w domu,czy dzwoniÅ‚a z mieszkania pacjentki?WypuÅ›ciÅ‚ powietrze z pÅ‚uc.Nie znaÅ‚ ani nazwiska pacjentki, ani jej adresu, wiÄ™c nie pozostawaÅ‚o mu nicinnego, jak najpierw sprawdzić mieszkanie Jany.Może po prostu miaÅ‚a gÅ‚Ä™boki i mocny sen, może nic siÄ™ nie staÅ‚o.Jednak instynkt mówiÅ‚ mu, że wcale tak nie byÅ‚o.Serce waliÅ‚o mu jak oszalaÅ‚e.ZatrzymaÅ‚ siÄ™ przed numerem 41 na Akazienstraße.ZwieciÅ‚o siÄ™ tam tylkow jednym oknie, na samej górze po lewej stronie.WyskoczyÅ‚ z samochodu, dopadÅ‚ do drzwi od domu i zaczÄ…Å‚ mocować siÄ™z klamkÄ….ByÅ‚o zamkniÄ™te.Wtedy ktoÅ› podniósÅ‚ sÅ‚uchawkÄ™ domofonu i zaspany gÅ‚os spytaÅ‚:  Kto tam? Policja kryminalna, proszÄ™ otworzyć.UsÅ‚yszaÅ‚ brzÄ™czyk, otworzyÅ‚ drzwi i wbiegÅ‚ po schodach.Na trzecim piÄ™trze znalazÅ‚ jej nazwisko na tabliczce.ZadzwoniÅ‚ i jednoczeÅ›nie zaczÄ…Å‚ walić w drzwi.ByÅ‚y to stare drzwi kasetonowe.Ponieważ nikt nie otwieraÅ‚, wciąż kopaÅ‚ kaseton pod zamkiem.Za jego plecami zjawiÅ‚ siÄ™ sÄ…siad i zagroziÅ‚ mu wezwaniem policji.Trojan pokazaÅ‚ mu swojÄ… legitymacjÄ™ sÅ‚użbowÄ…, nie przerywajÄ…c kopaniaw drzwi. Kiedy widziaÅ‚ pan paniÄ… Michels po raz ostatni?  spytaÅ‚ sÄ…siada. A co siÄ™ staÅ‚o? Co siÄ™ tutaj dzieje? ProszÄ™ odpowiedzieć! Nie wiem, może wczoraj [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl