[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Istotnie pewnÄ… ich liczbÄ™ ugodzili izabili, w koÅ„cu jednak wiÄ™kszość pod tym naciskiem zostaÅ‚a zepchniÄ™ta doobozu, gdzie resztÄ™ nocy spÄ™dzili pod broniÄ… w obawie przed rozpaczÄ… przeciw-ników.A ci po spaleniu machin oblężniczych wpÅ‚aw zawrócili z powrotem dosiebie.125.O Å›wicie KartagiÅ„czycy nie trapieni już przez machiny nieprzyjacielskiezabrali siÄ™ do odbudowy zniszczonej części obwarowaÅ„ i wznieÅ›li na nich wpewnych odstÄ™pach wiele wież, Rzymianie zaÅ› sporzÄ…dzili nowe machiny, anaprzeciwko wież usypali waÅ‚y, z których rzucali na nie pÅ‚onÄ…ce Å‚upanebierwiona, kotÅ‚y z siarkÄ… i smoÅ‚Ä…, tak że zapalili niektóre wieże i Å›cigaliuciekajÄ…cych KartagiÅ„czyków.Ponieważ jednak droga byÅ‚a Å›liska od strumieniskrzepÅ‚ej niedawno krwi, wiÄ™c wbrew swej woli musieli zaprzestać poÅ›cigu.Kiedy Scypion opanowaÅ‚ w koÅ„cu caÅ‚Ä… groblÄ™, otoczyÅ‚ jÄ… rowem i murem zcegieÅ‚ równie wysokim, jak nieprzyjacielski, w niewielkiej od niego odlegÅ‚oÅ›ci.Kiedy mur byÅ‚ gotowy, osadziÅ‚ na nim 4000 ludzi87, którzy mieli rzucać pociskii oszczepy na nieprzyjaciół nie budzÄ…cych tu żadnej obawy.Jakoż stojÄ…c narównej z nimi wysokoÅ›ci celnie godzili w przeciwników.WÅ›ród tych walk latodobiegÅ‚o koÅ„ca.126.Z poczÄ…tkiem zimy Scypion postanowiÅ‚ zniszczyć przede wszystkim siÅ‚yKartagiÅ„czyków oraz ich sprzymierzeÅ„ców w gÅ‚Ä™bi kraju, skÄ…d przesyÅ‚ano imÅ›rodki żywnoÅ›ci.RozesÅ‚awszy wiÄ™c różne oddziaÅ‚y w rozmaite strony ruszyÅ‚sam przez jezioro na miasto Neferis, gdzie jako nastÄ™pca Hazdrubala dowodziÅ‚zaÅ‚ogÄ… Diogenes87a, a Gajusza Leliusza88 wysÅ‚aÅ‚ wokół jeziora lÄ…dem.Zaraz po87Liczba 4000 niewÄ…tpliwie przesadzona, bo na grobli z pewnoÅ›ciÄ… nie byÅ‚o miejsca dlatej iloÅ›ci ludzi.87aPonieważ poprzednio jako dowódca wojsk kartagiÅ„skich operujÄ…cych w gÅ‚Ä™bi krajupodawany byÅ‚ Bityas (por.rozdz.111, rozdz.114, rozdz.120), o którym pózniej już nie mawzmianki, jest rzeczÄ… wielce prawdopodobnÄ…, że wspomniany tu Dioge-nes jest z nimidentyczny, a nazwisko Diogenes byÅ‚o przydomkiem Bityasa.88Gajusz Leliusz, legat Scypiona mÅ‚odszego w r.147/6, potem pretor w r.145 i konsul wr.140, przyjaciel Scypiona, podobnie jak ojciec jego Gajusz byÅ‚ przyjacielem Scypionastarszego i towarzyszem jego zwyciÄ™stw w Hiszpanii i Afryce. 196przybyciu rozÅ‚ożyÅ‚ siÄ™ obozem w odlegÅ‚oÅ›ci dwóch stadiów od Diogenesa, poczym zostawiwszy na miejscu GulussÄ™, by nieustannie trapiÅ‚ Diogenesa,podążyÅ‚ sam pod KartaginÄ™.StÄ…d skierowaÅ‚ siÄ™ znowu pod Neferis i ponowniepod KartaginÄ™, aby doglÄ…dać tego, co siÄ™ dzieje.Kiedy w dwóch miejscachmiÄ™dzy wieżami obozu Diogenesa mur zostaÅ‚ obalony, przybyÅ‚ tu znowuScypion i osadziwszy w zasadzce z tyÅ‚u za obozem Diogenesa 1000 dobranychludzi, ruszyÅ‚ z dalszymi 3000, również dobranymi spoÅ›ród najdzielniejszych, naobalonÄ… część murów miÄ™dzy wieżami.Nie poprowadziÅ‚ ich wszystkich naraz,ale oddziaÅ‚ami zwartymi jeden za drugim, by idÄ…cy na przedzie nawet w razierozgromienia nie mogli uciekać napierani przez idÄ…cych za nimi.Podczas gdy zwielkim haÅ‚asem toczyÅ‚a siÄ™ ta walka i caÅ‚a uwaga Libijczyków byÅ‚a skierowanaw tÄ… stronÄ™, wspomnianych 1000 ludzi uderzyÅ‚o zuchwale, jak mieli polecone,na waÅ‚y przeciwników, rozkopaÅ‚o je i przeszÅ‚o, zanim ich ktoÅ› zauważyÅ‚ albomógÅ‚ siÄ™ domyÅ›lić.Kiedy pierwsi znalezli siÄ™ już wewnÄ…trz obozu, zobaczyli ich nagleLibijczycy i rzucili siÄ™ do ucieczki w przekonaniu, że tych, co wpadli, jestznacznie wiÄ™cej nizli tych pierwszych, których zauważyli.Za nimi rzuciÅ‚ siÄ™Gulussa z mnóstwem Numidów oraz sÅ‚oniami i sprawiÅ‚ tak wielkÄ… rzez, że 70000 ludzi wraz z nieużytecznymi do walki wyciÄ™li, a 10000 wziÄ™li do niewoli;zaledwie okoÅ‚o 4000 zdoÅ‚aÅ‚o siÄ™ uratować ucieczkÄ…88a.Po obozie zostaÅ‚o z koleizajÄ™te miasto Neferis po oblężeniu, które trwaÅ‚o dalszych 22 dni, a prowadzonebyÅ‚o przez Scypiona wÅ›ród wielkich trudnoÅ›ci ze wzglÄ™du na czas zimowy iubóstwo okolicy.Sukces ten przyczyniÅ‚ siÄ™ bardzo poważnie do zdobyciaKartaginy.StojÄ…ce tutaj wojsko przesyÅ‚aÅ‚o Å›rodki żywnoÅ›ci do Kartaginy, awidok tego obozu podtrzymywaÅ‚ u Libijczyków ducha.Kiedy teraz zostaÅ‚zajÄ™ty, również i inne miejscowoÅ›ci Afryki poddaÅ‚y siÄ™ wodzom Scypiona alboteż zdobycie ich przyszÅ‚o już znacznie Å‚atwiej.KartagiÅ„czycy zostali terazpozbawieni wszelkiego dowozu żywnoÅ›ci, bo ani z Afryki, która przeszÅ‚a już wrÄ™ce nieprzyjacielskie, ani znikÄ…d zresztÄ… nie można im byÅ‚o dowiezć Å›rodkówżywnoÅ›ci zarówno ze wzglÄ™du na samÄ… wojnÄ™, jak i zimowÄ… porÄ™ roku89.127.Z poczÄ…tkiem wiosny uderzyÅ‚ Scypion na ByrsÄ™ i jeden z portów zwanyKoton89a.Wówczas Hazdrubal podpaliÅ‚ w nocy czworoboczna część Kotonu.88aAÄ…czna suma armii Diogenesa  84 000 ludzi jest z pewnoÅ›ciÄ… kilkakroć przesadzona.89WedÅ‚ug Polibiusza (XXXVIII 1), Diodora (XXXII 22) i Zonarasa (IX 30, I) usiÅ‚owaÅ‚Hazdrubal w tej sytuacji nawiÄ…zać rokowania ze Scypionem, który jednak byÅ‚ skÅ‚onny okazaćłaskÄ™ samemu Hazdrubalowi i jego rodzinie.Hazdrubal odrzuciÅ‚ jednak dumnie tÄ™ pokusÄ™twierdzÄ…c, że nie chce przeżyć upadku swojej ojczyzny.89aWzmianka o porcie Koton jest bardzo baÅ‚amutna.Mowa tu o Kotonie jako o «jednym zportów», który jeÅ›li byÅ‚ «czworoboczny», to powinien by to być wedÅ‚ug rozdz.96 porthandlowy, tymczasem w nastÄ™pnym zdaniu jest mowa o «okrÄ…gÅ‚ej części Kotonu», a wiÄ™c ookrÄ…gÅ‚ym porcie wojennym z wysepkÄ… w Å›rodku, czyli że nazwÄ… Koton objÄ™te sÄ… dwa porty. 197Podczas gdy ten oczekiwaÅ‚ nowego ataku Scypiona i cala uwagaKartagiÅ„czyków byÅ‚a w te stronÄ™ skierowana, Leliusz niepostrzeżenie z drugiejstrony wspiÄ…Å‚ siÄ™ na okrÄ…gÅ‚Ä… część Kotonu.Gdy ludzie jego podnieÅ›li krzyk,jakby zwyciÄ™stwo byÅ‚o już pewne, KartagiÅ„czycy przerazili siÄ™, a Rzymianie niebaczÄ…c już na nic zaczÄ™li siÄ™ wdzierać siÅ‚Ä… ze wszystkich stron, przerzucajÄ…c nadodstÄ™pami pomosty z belek, machin oblężniczych i desek, zwÅ‚aszcza żeosÅ‚abieni gÅ‚odem strażnicy upadli na duchu.Po zdobyciu murów otaczajÄ…cychKoton zajÄ…Å‚ Scypion poÅ‚ożony opodal rynek.Ponieważ nie mógÅ‚ siÄ™ dalejposuwać skutkiem zapadania zmierzchu, spÄ™dziÅ‚ noc ze wszystkimi swoimi podbroniÄ….Kiedy dzieÅ„ siÄ™ zbliżaÅ‚, wezwaÅ‚ nadto 4000 Å›wieżych żoÅ‚nierzy.WtargnÄ™li oni do Å›wiÄ…tyni Apollina, w której staÅ‚ zÅ‚ocony posÄ…g boga osÅ‚oniÄ™tykapliczkÄ… ze zÅ‚ota wagi tysiÄ…ca talentów, i rzucili siÄ™ na rabunek rozbijajÄ…cwszystko mieczami, nie dbajÄ…c o rozkazy swych dowódców, dopóki siÄ™ niepodzielili Å‚upem, po czym dopiero zabrali siÄ™ znowu do walki.128.Natomiast akcja Scypiona skierowana byÅ‚a przeciw Byrsie, byÅ‚a tobowiem najobronniejsza część miasta i przeważna część ludzi tam siÄ™ schroniÅ‚a.Z rynku prowadziÅ‚y do niej trzy drogi zabudowane nieprzerwanie po obustronach szeÅ›ciopiÄ™trowymi domami.Rzymianie, których z tych domów raziliobroÅ„cy, zajÄ™li pierwsze domy i stÄ…d wypierali tych, którzy stali na sÄ…siednich.Kiedy zaÅ› je opanowali, przerzuciwszy belki i deski poprzez rozdzielajÄ…ce jewÄ…skie uliczki, przechodzili na drugÄ… stronÄ™ jakby po mostach.Podczas tejwalki na dachach toczyÅ‚a siÄ™ druga na ulicach z przeciwnikami, którzy tu parlinaprzód.Wszystko rozbrzmiewaÅ‚o od jÄ™ków, zawodzeÅ„, wrzasków i różnychżaÅ‚osnych okrzyków, jedni ginÄ™li w starciu wrÄ™cz na dole, drugich żyjÄ…cychjeszcze strÄ…cano z dachów na ulice, przy czym niektórzy spadali na wyciÄ…gniÄ™tew górÄ™ włócznie czy też jakiekolwiek inne dzidy lub miecze [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl