[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- O co chodzi? - spytaÅ‚a.- ZrobiÅ‚eÅ› siÄ™ jeszcze bardziej mÄ™ski niż wczeÅ›niej? -zaryzykowaÅ‚a.- Binnesman przygotowaÅ‚ ci lekarstwo - wyjaÅ›niÅ‚a.- PowiedziaÅ‚, żeza godzinÄ™bÄ™dziesz gotów siadać na koÅ„.A z czasem może nawet do koÅ„ca wyzdrowiejesz.Ulga i zdumienie, które ujrzaÅ‚a na jego twarzy, dodaÅ‚y jej odwagi.MilczaÅ‚nadal, alewyglÄ…daÅ‚, jakby zabrakÅ‚o mu słów i jakby wciąż nie dowierzaÅ‚ swojemu szczęściu.- JeÅ›li ten czarnoksiężnik wyhoduje mi nowe jaja, to zaciÄ…gnÄ™ go do najbliższejgospody i spijÄ™ piwem - powiedziaÅ‚ w koÅ„cu lekko zduszonym gÅ‚osem.Myrrima zaÅ›miaÅ‚a siÄ™ prawie beztrosko.- To one nie sÄ… dla ciebie warte wiÄ™cej niż kilka kufli piwa? 12 OBLICZE KRÓLA ZIEMIKażdy z nas rodzi siÄ™ z tysiÄ…cem twarzy, ale naraz ukazuje innym tylko jednÄ….- Torin Belassi, O sztuce mimikryGaborn i Ioma skierowali siÄ™ ku swoim wierzchowcom.Przez dÅ‚ugi czas żadne nieodzywaÅ‚o siÄ™ ani sÅ‚owem.Królowa czuÅ‚a, że gorzki ton Borensona dotknÄ…Å‚ jejmęża.A kiedyÅ›byli bliscy sobie niczym bracia.- Wyzdrowieje - powiedziaÅ‚a w koÅ„cu.- Binnesman obiecaÅ‚, że wyzdrowieje.Gaborn pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ….- Nie, chyba jednak nie.Nie do koÅ„ca.Paskudnie go wykorzystaliÅ›my.JestwÅ›ciekÅ‚yna Baja Ahtena, zÅ‚y na mnie.I zrobiÅ‚ siÄ™ podejrzliwy.Zandaros nie bÄ™dzieskÅ‚onny doustÄ™pstw tylko dlatego, że wysyÅ‚am przyjaciela w roli posÅ‚a.Równie dobrze możeznalezćtam Å›mierć.Ioma przygryzÅ‚a wargÄ™.Nie spodobaÅ‚o jej siÄ™, co usÅ‚yszaÅ‚a.Zandaros uciÄ…Å‚wszelkiekontakty z MystarriÄ… jeszcze przed narodzinami Gaborna i na dodatek wysÅ‚aÅ‚zabójcÄ™, abyzgÅ‚adzić króla.ByÅ‚ czÅ‚owiekiem niebezpiecznym, ale caÅ‚a Inkarra zawsze byÅ‚adziwna, a jejzwyczaje jeszcze osobliwsze.- JesteÅ› pewny, że Borenson bÄ™dzie chciaÅ‚ rozmawiać z królem Zandarosem? -spytaÅ‚aIoma.- Jego krewniak sugerowaÅ‚, że Król Burz wolaÅ‚by siÄ™ raczej widzieć ze mnÄ…,a to jajestem twojÄ… najbliższÄ… rodzinÄ….Ioma staraÅ‚a siÄ™ mówić o tym jak najspokojniej.Wcale nie chciaÅ‚a jechać napoÅ‚udnie.ByÅ‚aby to dÅ‚uga podróż, która nie wiadomo dokÄ…d by doprowadziÅ‚a.RyzykowaÅ‚abynie tylkoswoje życie, ale i życie noszonego w Å‚onie dziecka.- Nie.Ty nie - stwierdziÅ‚ Gaborn.SpojrzaÅ‚a na męża.Nie dostrzegÅ‚ tego, gÅ‚Ä™boko zamyÅ›lony.Weszli do stajni.Konie zostaÅ‚y wczeÅ›niej nakarmione, wyszczotkowane iwyczesane.Rumaka Gaborna okrywaÅ‚y srebrzyste ladry przywiezione w nocy z Carris.ZnaczółkasterczaÅ‚ mu spiralny róg, a spod blach wyzieraÅ‚ biaÅ‚y jedwab.WyglÄ…daÅ‚ jak zbajki.Panom z Carris zależaÅ‚o na triumfalnym wjezdzie Gaborna.Chcieli podnieść lud naduchu.Ioma i mÄ…drzy też uważali to za wskazane.Gallentine, stary kanclerzPaldane a,przysÅ‚aÅ‚ ostrzeżenie, że po mieÅ›cie rozeszÅ‚a siÄ™ plotka, jakoby Gaborn zginÄ…Å‚ wwalce.NależaÅ‚o coÅ› z tym zrobić.Postanowiono zatem, że Gaborn przejedzie przez Carris.Niejako przy okazji, bozamierzaÅ‚ doÅ‚Ä…czyć do oddziałów, które Å›cigaÅ‚y uchodzÄ…cych na poÅ‚udnie raubenów,iosobiÅ›cie poprowadzić kolejny atak.Potem chciaÅ‚ skorzystać z pomocy Averan iodszukać raubena przewodnika.Przez caÅ‚Ä… noc naradzaÅ‚ siÄ™ z mÄ…drymi.Co godzina otrzymywaÅ‚ nowe meldunki odSkalbairna.Gdy zrobiÅ‚o siÄ™ zimno, raubenowie zakopali siÄ™ w ziemi i nawet ranonie wyjrzelina Å›wiat.Nocna burza opózniÅ‚a wyjazd Gaborna z Balington.Nie Å›miaÅ‚ wysyÅ‚ać pancernychrycerzy na Å›liskie od bÅ‚ota drogi.Niemniej ochÅ‚odzenie i deszcz daÅ‚y siÄ™jeszcze bardziej weznaki raubenom.Od wieczora uszli ledwie czterdzieÅ›ci mil, co dawaÅ‚o Gabornowi znaczne fory.PosÅ‚aÅ‚ już umyÅ›lnych do zamków w górach Brace i kazaÅ‚ przysÅ‚ać kopie, balisty iżywność potrzebne wojskom idÄ…cym tropem raubenów.Wczesnym Å›witem posÅ‚aÅ„cywrócili zdobrÄ… nowinÄ… - deszcz nie dotarÅ‚ prawie do terenów na poÅ‚udnie od gór Brace, ato znaczyÅ‚o,że pola bÄ™dÄ… suche i można bÄ™dzie na nie wyprowadzić ciężkÄ… jazdÄ™.Uporawszy siÄ™ ze wszystkim, co dotyczyÅ‚o raubenów, Gaborn zajÄ…Å‚ siÄ™ poselstwamido królów Rofehavanu i przez resztÄ™ nocy przyszÅ‚o mu siÄ™ borykać tak ze sprawamipoważnymi, jak i zupeÅ‚nymi bÅ‚ahostkami.PostanowiÅ‚ wysÅ‚ać oddziaÅ‚yIndhopalczyków spodCarris na północ, by pomogÅ‚y w obronie tamtejszych miast i zamków.ZleciÅ‚wrÄ™czenieszeregu Å‚apówek, kazaÅ‚ też poszukać i wziąć na żoÅ‚d najemników z Internooku, byczuwalinad wybrzeżem.Kolejny posÅ‚aniec, tym razem z Heredonu, przyniósÅ‚ zdumiewajÄ…ce nowiny: %7Å‚elaznyKról odrzuciÅ‚ uprzejmie ofertÄ™ Gaborna i sam wziÄ…Å‚ siÄ™ z powodzeniem doniszczenia hordyraubenów, która pojawiÅ‚a siÄ™ na północy i pomaszerowaÅ‚a wzdÅ‚uż wybrzeży napoÅ‚udnie.Szczęśliwy strzaÅ‚ z okrÄ™towej balisty ugodziÅ‚ celnie i zabiÅ‚ wielkÄ… maginiÄ™,która przewodziÅ‚anajazdowi, i jej armia bÅ‚yskawicznie przeszÅ‚a do odwrotu.Teraz Gaborn mógÅ‚ już ruszać do Carris.DosiadÅ‚ rumaka, poczekaÅ‚ chwilÄ™ na IomÄ™ i razem wyjechali ze stajni.Na zewnÄ…trzczekaÅ‚o na nich szeÅ›ciu mÅ‚odych heroldów, wszyscy w bÅ‚Ä™kitach, z zielonym godÅ‚emdomukrólewskiego na pÅ‚aszczach, jasnowÅ‚osi i ze zÅ‚otymi trÄ…bkami.JadÄ…cy za nimisiódmymÅ‚odzieniec miaÅ‚ dzwigać królewski sztandar.Rycerze z orszaku wziÄ™li z wozu dÅ‚ugie biaÅ‚e kopie i unieÅ›li je wysoko.Nosilibarwy ztuzina królestw, by zaÅ›wiadczyć wszem i wobec, że Gaborn nie jest wÅ‚adcÄ… jednegotylkokraju, ale caÅ‚ej ziemi.Jureem, Binnesman, dzika i Averan mieli jechać razem z doradcami blisko wozu zuzbrojeniem.Pochód zamykaÅ‚ kolejny, caÅ‚kiem niepozorny wóz, na którym GabornkazaÅ‚zÅ‚ożyć dreny.MÅ‚ody wÅ‚adca zatrzymaÅ‚ konia przed stajnÄ…, a gdy przeminęły wiwaty, BinnesmanpodjechaÅ‚ doÅ„ i wrÄ™czyÅ‚ mu dÄ™bowÄ… gaÅ‚Ä…z z pasmem przyczepionego bluszczu, któramiaÅ‚a sÅ‚użyć za berÅ‚o [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl