[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] .Jego obwisÅ‚e policzki pokryte byÅ‚y starczymi faÅ‚dami dawaÅ‚ o sobie znać rozpustny tryb życia.Kogo on zobaczyÅ‚!OdrażajÄ…cÄ… staruchÄ™ z pobielonymi siwiznÄ… wÅ‚osami, opucoÅ‚owatej twarzy, żółtej cerze, ponurym spojrzeniunieszczęśliwej kobiety istna chmura gradowa.ByÅ‚a mocnospocona, kropelki potu rosiÅ‚y jej czoÅ‚o, na policzkach, zezdenerwowania, pojawiÅ‚y siÄ™ czerwone plamy.ByÅ‚a takodrażajÄ…ca, tak szkaradna, że Ludwik XI wzdrygnÄ…Å‚ siÄ™ iinstynktownie zasÅ‚oniÅ‚ siÄ™ od niej krzesÅ‚em.Obydwoje milczeli.Charlotta pochwyciÅ‚a jego zÅ‚owrogie spojrzenie, nisko opuÅ›ciÅ‚a,niczym winowajczyni, gÅ‚owÄ™.Ludwik XI ciężko westchnÄ…Å‚: «No,żono, czas na pÅ‚odzenie dziecka» powiedziaÅ‚ smutnie.CharlottazrozumiaÅ‚a, jaki nieodparty wstrÄ™t żywi do niej, ona również niepragnęła tego stosunku, jej zwiÄ™dÅ‚e ciaÅ‚o potrzebowaÅ‚o wyÅ‚Ä…czniespokoju i odpoczynku.Lecz sÅ‚użba nie drużba, Charlotta zaczęłapowoli siÄ™ rozbierać: przecież musi urodzić Francji delfina.Ona leży z zamkniÄ™tymi oczyma, pokornie nadstawiajÄ…c swezwiÄ™dÅ‚e ciaÅ‚o na seksualnÄ… pastwÄ™ męża.Leży jak mÄ™czennica,oczekujÄ…ca inkwizytorskich tortur.W innym mężczyzniewzbudziÅ‚aby litość, zaÅ› w nim nieopanowanÄ… zÅ‚ość.Rozgniewany,zaczÄ…Å‚ jÄ… maglować, nastawiÅ‚ na len.ByÅ‚ zÅ‚y na siebie, że niepodszedÅ‚ do niej jak mężczyzna samiec, lecz jak mężczyznatchórz, przytrzymujÄ…c swego czÅ‚onka przepisowo trzema palcami.ZaroÅ›niÄ™te, dawno odwykÅ‚e od seksu Å‚ono, nie poddawaÅ‚o siÄ™,niczym Å‚ono dziewicy.To rozzÅ‚oÅ›ciÅ‚o go jeszcze bardziej: na jakieohydne poniżenie naraża siÄ™ on, król!Po dziewiÄ™ciu miesiÄ…cach od tej peÅ‚nej odrazy i zgrozy nocyCharlotta urodziÅ‚a syna, przyszÅ‚ego króla Karola VIII.ByÅ‚ okropniebrzydki, o zielonkawej skórze i dÅ‚ugim nosie, takim samym jak uojca.Jego wyglÄ…d podbudowuje tezÄ™, Drogi Czytelniku, iżprzystojni nastÄ™pcy tronu to rezultat radosnego i peÅ‚nego miÅ‚oÅ›ciseksu.Kiedy natomiast małżeÅ„ska kopulacja dokonana podÅ‚uższej przerwie przypomina pastwienie siÄ™ nad kobiecymciaÅ‚em, nic dobrego ani Å‚adnego z tego siÄ™ rodzi.Gdy Ludwik XIumieraÅ‚, przyszÅ‚y Karol VIII miaÅ‚ trzynaÅ›cie lat, regentkÄ… zostaÅ‚ajego starsza siostra, Anna.A.Neuman tak opisuje Å›mierć Ludwika XI: LeżaÅ‚ napodÅ‚odze, pies lizaÅ‚ jego ucho, siwe wÅ‚osy rzadkimi splotamispadaÅ‚y na ramiona.Policzki miaÅ‚ obwisÅ‚e, twarz purpurowÄ…, ustaskrzywione, oczy wyÅ‚aziÅ‚y z orbit.Lewe oko prawie wylazÅ‚o i ni tozÅ‚owieszczo, ni to szelmowsko spoglÄ…daÅ‚o na Å›wiat, jakby pragnÄ…cszyderczo powiedzieć: no i co, niezÅ‚ego spÅ‚ataÅ‚em ludzkoÅ›ci figla,bÄ™dÄ…c najohydniejszym a równoczeÅ›nie najmÄ…drzejszym zewszystkich królów francuskich?.Joanna Brzydka, żona francuskiego króla Ludwika XIISatrapa, tyran, okrutnik i dziwak, francuski król Ludwik XI,bardzo kochaÅ‚ swojÄ… mÅ‚odszÄ… córkÄ™ JoannÄ™ ze wzglÄ™du na jejuÅ‚omność.Tak to nieraz bywa z tyranami: za defekt swej spermy,której produktem jest uÅ‚omne dziecko, monarchowie siebie, a niePana Boga obarczajÄ… winÄ….Litość do takiego dziecka przeistaczasiÄ™ u nich czÄ™sto w miÅ‚ość.Tak też byÅ‚o z Ludwikiem XI, którypoczuwajÄ…c siÄ™ do winy za uÅ‚omność swej mÅ‚odszej córki Joanny,którÄ… naród przezwaÅ‚ JoannÄ… BrzydkÄ… , postanowiÅ‚ wynagrodzićjÄ… ofiarowaniem jej za męża piÄ™knego mÅ‚odzieÅ„ca, tak żeby córkanie odczuwaÅ‚a swej uÅ‚omnoÅ›ci i byÅ‚a szczęśliwa w małżeÅ„skimÅ‚ożu jak jakaÅ› piÄ™kna księżniczka.RozkazaÅ‚ ksiÄ™ciu OrleaÅ„skiemu(bÄ™dzie to przyszÅ‚y francuski król Ludwik XII) ożenić siÄ™ z jegocórkÄ… i uczynić jÄ… szczęśliwÄ….Ludwik XII na ożenek z brzydulÄ… niebardzo ma ochotÄ™, a sypiać z niÄ… już zupeÅ‚nie nie chce.MÅ‚odażona wzbudza w nim odrazÄ™, zbiera mu siÄ™ na torsje, gdy musi zniÄ… iść do Å‚oża.Ich wesele przypominaÅ‚o stypÄ™.Narzeczony oponurym wyglÄ…dzie, z grymasem bólu jak od bólu zÄ™ba, mrocznywyglÄ…d narzeczonej, która intuicyjnie wyczuwa, że w mężu budziwstrÄ™t.Joanna jest bliska pÅ‚aczu, obok niej siedzi naburmuszony izÅ‚y Ludwik XI, któremu nie podoba siÄ™ stosunek LudwikaOrleaÅ„skiego do jego córki.No i co z tego, że brzydka? Wszakjest córkÄ… wielkiego króla francuskiego.To siÄ™ nie liczy! Trzeba natwarz i wyglÄ…d narzeczonej uwagÄ™ zwracać? A gdy goÅ›cie weselnikrzyczÄ…: Gorzko, gorzko! , Ludwik OrleaÅ„ski dotyka ust Joannytak, jakby caÅ‚owaÅ‚ jadowitÄ… żmijÄ™.No a potem ta nieszczÄ™sna noc poÅ›lubna, którÄ… LudwikOrleaÅ„ski przesiedziaÅ‚, nie rozbierajÄ…c siÄ™, w fotelu, drzemiÄ…c iciężko wzdychajÄ…c, a obrażona Å›wieżo poÅ›lubiona żona cichopÅ‚akaÅ‚a, zagubiona w ogromnym małżeÅ„skim Å‚ożu, które taktroskliwie przeżegnaÅ‚ jej ojciec, życzÄ…c mÅ‚odym udanej nocypoÅ›lubnej.Joanna cicho pÅ‚akaÅ‚a, Ludwik OrleaÅ„ski drzemaÅ‚ nakrzeÅ›le, a nazajutrz pisarczyk ze smutkiem zapisaÅ‚ w paÅ‚acowejksiÄ™dze Non consumatum. Ja ci pokażę non consumatum! ryknÄ…Å‚ rozgniewany Ludwik XI, ojciec Joanny. Nie boisz siÄ™utracić swojej piÄ™knej główki? zwróciÅ‚ siÄ™ do ziÄ™cia zretorycznym pytaniem.Ludwik OrleaÅ„ski siÄ™ przestraszyÅ‚.BezgÅ‚owy przecież żadnej wartoÅ›ci nie miaÅ‚by.ObiecaÅ‚ teÅ›ciowi, żenastÄ™pnej nocy obowiÄ…zkowo zdefloruje swojÄ… małżonkÄ™.Przez caÅ‚y wieczór Ludwik OrleaÅ„ski zamiast wina piÅ‚afrodyzjaki i nasÅ‚adzaÅ‚ wzrok pornograficznymi rycinami, a nocÄ…,nieco podchmielony, powlókÅ‚ siÄ™ na katorgÄ™, to jest na defloracjÄ™swej małżonki.Jako tako udaÅ‚o mu siÄ™ pozbawić jÄ… dziewictwa,lecz nadal sypiać z niÄ… nie chce i notorycznie ucieka do sypialnipaÅ‚acowych dam.Dramatyczne byÅ‚o to, że Joanna Brzydka miaÅ‚aniepospolity temperament i zdążyÅ‚a zakochać siÄ™ w LudwikuOrleaÅ„skim.CiÄ…gle jej maÅ‚o byÅ‚o stosunków pÅ‚ciowych, zresztÄ… nietylko ich.DomagaÅ‚a siÄ™ pieszczot, jakby byÅ‚a piÄ™knÄ… księżniczkÄ…,godnÄ… uwielbienia mężczyzny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|