[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Powstała specjalnie, by z nimi walczyć.Gdy wróg zostanie zdemilitaryzowany i odizolowany, Waisowie, Hivistahmowie, O’o’yanowie, S’vanowie i wszyscy inni bez wątpienia pójdą własną drogą.– Nie jestem taka pewna, czy się z tobą zgodzić.Jako aktywna organizacja, Gromada działa od tylu wieków, że równie dobrze może nadal funkcjonować, choć przyczyny jej założenia wygasły.– Obserwowała go, przekrzywiwszy głowę.– Powiedz, co o tym myślisz, Nevan.Czy to autentyczna kapitulacja, czy też nieodgadnieni Ampliturowie znów coś szykują?– Myślę, że to jakiś trik, ale dowództwo składa się z osobników dużo bardziej spostrzegawczych ode mnie.Nawet jeśli Ampliturowie próbują nas wywieźć w pole, nie uda im się oszukać S’vanów.– Machnął w kierunku ruchliwego, wiwatującego wojska.– Dlatego sądzę, że to święto jest przedwczesne.Nikt jeszcze nie wydał rozkazu o zawieszeniu broni, ale nie da się powstrzymać ludzi od spontanicznej reakcji.– Wzruszył ramionami.– Nie bardzo wiem, co Ampliturowie będą mogli zrobić bez statków i broni, a do tego z siłami Gromady stacjonującymi na ich światach.– Przypuśćmy, że to jest autentyczne poddanie się i rzeczywiście oznacza koniec wojny.Co się, twoim zdaniem, teraz stanie? – spytała go.– Z czym?– Z tobą i z pozostałymi Ziemianami.– Co? Ach, twoje teorie.– Uśmiechnął się z pewnością siebie.– Przypuszczam, że część z nas pozostanie tutaj, by nadzorować rozbrojenie wroga i demontaż jego instalacji orbitalnych.Dyskretna liczba rozlokowana będzie na obu planetach, by obserwować ich poczynania.To samo może dotyczyć głównych światów Krygolitów, Mazveków, Ashreganów i innych sprzymierzeńców Ampliturów.Zbędne oddziały zostaną rozwiązane tak szybko, jak się da i odesłane do domów: na Ziemię, Asmarię, do Barnarda i tak dalej.– A potem?– Wiem, o czym myślisz Lalelelang, ale ja ciągle jestem przekonany, że się mylisz.Powrócą do życia sprzed wojny, do przemysłu, sztuki, edukacji, rolnictwa, po prostu do życia.– Inne gatunki robią wszystkie te rzeczy lepiej niż Ziemianie.Jeśli spróbujecie swych sił w tych dziedzinach poza planetami, które aktualnie zajmujecie, będziecie musieli konkurować z Hivistahmami i O’o’yanami w wytwórczości, z Waisami w sztuce, a nawet z Leparami w prostej pracy fizycznej.– Myślę, że będziesz zaskoczona tym, jak dobrze potrafimy przeorientować naszą energię, Lalelelang.– Jak już wiele razy podkreślałam – nic mnie bardziej nie ucieszy.– Spojrzenie niewinnych, błękitnych oczu wwiercało się w jego własne.– Ty, na przykład.Czy myślałeś już, co będziesz robić po wyjściu z wojska?Zamrugał.– Nie bardzo, tym bardziej że nie spodziewałem się zakończenia wojny już dzisiaj.– Jestem pewna, że to samo jest z każdym Ziemianinem.Ciekawie będzie obserwować ich reakcje.– Ty nigdy nie odpoczywasz, prawda Lalelelang?– Poświęciłam się tej pracy.Czemu miałabym odpoczywać?Uśmiechnął się z wyrozumiałością, ale w głębi jego duszy tkwiła uporczywa obawa, której nie potrafiła rozwiać cała ta pewność siebie.Gdy wiadomość przekazano na planety Gromady i jej znaczenie do wszystkich dotarło, wybuchnął powszechny entuzjazm.Powtórzył się on w całej galaktyce wiele miliardów razy.Na planetach zaludnionych przez nie-Ziemian wiadomość wywołała nieco mniej żywiołową, ale równie entuzjastyczną reakcję.Po zabezpieczeniu światów Ampliturów i ich sojuszników, siły zbrojne Gromady zaczęto stopniowo redukować.Całe jednostki były wciąż potrzebne nie tyle, by obserwować byłego nieprzyjaciela, ale by nadzorować niszczenie gigantycznych ilości materiału wojennego.Powstała całkowicie nowa gałąź przemysłu, która zajmowała się jedynie przetwarzaniem wielkich zasobów środków, stworzonych z myślą o wojnie i zniszczeniu.Na planetach Ziemian, powracające wojska witane były wspaniałymi paradami i masowymi przejawami ulgi i radości.Massudzcy żołnierze, odesłani na Massudai i swoje kolonie, trochę mniej ostentacyjnie powitani zostali przez swe rodziny i klany.Pomocniczy personel złożony z Hivistahmów i S’vanów bez trudu przestawił się na normalny, cywilizowany styl życia.Ociężali umysłowo Leparowie spokojnie wrócili na swych kilka światów, jakby nie wydarzyło się nic godnego uwagi, zaś Waisowie zareagowali na wieść o zakończeniu wielkiego konfliktu wzmożoną falą twórczości artystycznej, która od razu stała się łagodna i powściągliwa.Na planetach tych, którzy byli sprzymierzeni z Ampliturami: Krygolitów, Ashreganów, Segunian, Kopavich i Treturianów, powracający żołnierze z niepokojem, ale i z nadzieją, wtopili się w resztę populacji.Zanotowano pierwsze, pojedyncze przypadki odrzucania dogmatów Celu, ale z braku równie przekonującej alternatywy większość kurczowo trzymała się tego, co przez całe setki lat było główną siłą napędową ich społeczeństw.Lalelelang nie miała ani czasu, ani chęci do świętowania.Spontaniczne eksplozje niekontrolowanych emocji nie znane były w społeczności Waisów.Powróciła do zamkniętego kręgu swoich kolegów, którzy podziwiali ją i byli poruszeni jej pracą [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl