[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ChciaÅ‚a znalezćwÅ‚aÅ›ciwe sÅ‚owa, by mu wszystko wyjaÅ›nić.ChciaÅ‚a wszystko naprawić.- Glenn stoi dzisiaj za barem.Wiesz, że bÄ™dzie zamÄ™czaÅ‚ Keenana, jeÅ›li jedno znas nie poÅ›pieszy mu na ratunek, a nie sÄ…dzÄ™, żeby w tej chwili Keenan doceniÅ‚ mojÄ…pomoc.- To Niall go uderzyÅ‚, a nie ty.Keenan powinien o tym pamiÄ™tać.Seth zignorowaÅ‚ jej sÅ‚owa i dodaÅ‚:- Ocal swojego króla, Ash.UcierpiaÅ‚a jego duma, a ilekroć ktoÅ› urazi jegouczucia, zachowuje siÄ™ jak gnojek.Keenan wróciÅ‚ pierwszy.PodaÅ‚ Sethowi piwo.- Aislinn nie musi za mnÄ… chodzić.- ChcieliÅ›my oszczÄ™dzić ci upierdliwoÅ›ci Glenna  odparÅ‚ Seth.Król Lata zachowywaÅ‚ siÄ™ sztywniej niż zazwyczaj.Nie lubiÅ‚ Gniazda Wron,ale nie mógÅ‚ siÄ™ do tego przyznać.ChodziÅ‚ tam, gdzie chciaÅ‚a Aislinn, robiÅ‚ wszystko,żeby jÄ… uszczęśliwić.Gdyby Seth nie miaÅ‚ podobnego podejÅ›cia, uznaÅ‚by zachowanieKeenana za irytujÄ…ce. Kogo ja próbujÄ™ oszukać? I tak mnie denerwuje.j|wÅÉDG61 Keenan usiadÅ‚ na krzeÅ›le, nie odrywajÄ…c oczu od kapeli.Nie graÅ‚a najgorzej, alenie zasÅ‚ugiwaÅ‚a na takÄ… uwagÄ™.Może Damali stanowiÅ‚a wyjÄ…tek, ale pozostaliczÅ‚onkowie zespoÅ‚u prezentowali w najlepszym razie przeciÄ™tny poziom.Seth nie zamierzaÅ‚ udawać, że wszystko jest w porzÄ…dku.- Nie wiem, co wydarzyÅ‚o siÄ™ miÄ™dzy wami, mogÄ™ siÄ™ tylko domyÅ›lać& -Spojrzenie Keenana potwierdziÅ‚o obawy Setha. Jasne.Tak myÅ›laÅ‚em.GdybypostanowiÅ‚a dać ci coÅ› wiÄ™cej poza przyjazniÄ…, miaÅ‚bym przerÄ…bane.Pewnie czuÅ‚bymsiÄ™ tak jak ty teraz.Keenan trwaÅ‚ bez ruchu; przypominaÅ‚ lwa w klatce w skupieniu obserwujÄ…cegokogoÅ› po drugiej stronie prÄ™tów.Bez wzglÄ™du na to, jak czÄ™sto wróżki udawaÅ‚yÅ›miertelników, czasami ich odmienność aż nadto rzucaÅ‚a siÄ™ w oczy.Aislinn teżstawaÅ‚a siÄ™ inna, a im wiÄ™cej czasu spÄ™dzaÅ‚a z dworem, tym bardziej oddalaÅ‚a siÄ™ odÅ›wiata ludzi. I ode mnie.Dość Å‚atwo byÅ‚o zapomnieć, że wróżki to nie ludzie, ale Seth musiaÅ‚ sobie otym stale przypominać.Inne nie znaczyÅ‚o zÅ‚e; obowiÄ…zywaÅ‚y tylko odmienne zasady.Keenan, który spÄ™dziÅ‚ wÅ›ród Å›miertelników caÅ‚e stulecia, wydawaÅ‚ siÄ™ bardziej ludzki.Mimo to, gdyby Aislinn nie nalegaÅ‚a, by Seth pozostaÅ‚ w jej życiu, nie mógÅ‚by liczyćna przychylność Króla Lata.W koÅ„cu nieraz daÅ‚ jasno do zrozumienia, że nie zależaÅ‚omu na bezpieczeÅ„stwie Setha.- WidzÄ™, co siÄ™ dzieje  kontynuowaÅ‚ Seth. Patrzysz na niÄ… tak, jakbyÅ› Å›wiatapoza niÄ… nie widziaÅ‚.Ona też to czuje.Nie wiem, czy to lato tak na ciebie dziaÅ‚a.- To moja królowa.Keenan spojrzaÅ‚ przelotnie na Setha, poczym ponownie skupiÅ‚ uwagÄ™ nazespole.Gdyby Seth sÄ…dziÅ‚, że Keenan naprawdÄ™ zainteresowaÅ‚ siÄ™ Damali, zaczÄ…Å‚bysiÄ™ o niÄ… martwić.- Jasne, ZorientowaÅ‚em siÄ™ już jakiÅ› czas temu.Wiem, że w rzeczywistoÅ›ci niepaÅ‚asz wielkim entuzjazmem, by uÅ‚atwić mi życie.- ZrobiÅ‚em wszystko, o co poprosiÅ‚a i c zasugerowaÅ‚a.- Zważywszy, że ona ma ledwie kilka miesiÄ™cy doÅ›wiadczenia w twoimÅ›wiecie? NaprawdÄ™ bardzo pomogÅ‚eÅ›. Seth prychnÄ…Å‚. Ale rozumiem.Mnie też niesprawia przyjemnoÅ›ci pomaganie tobie.RobiÄ™ to tylko wtedy, kiedy mnie poprosi.- WiÄ™c siÄ™ rozumiemy.Keenan skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ…, nie odrywajÄ…c oczu od Damali.Pod jego wpÅ‚ywemzaczęła siÄ™ popisywać: każdÄ… nutÄ™ wyÅ›piewaÅ‚a bezbÅ‚Ä™dnie.- Mam nadziejÄ™. Seth daÅ‚ upust caÅ‚ej tÅ‚umionej zÅ‚oÅ›ci, gdy dodaÅ‚: - AleżebyÅ›my mieli jasność, jeÅ›li jÄ… wykorzystasz albo zmanipulujesz, z radoÅ›ciÄ…wykorzystam swoje wpÅ‚ywy.W innych okolicznoÅ›ciach drwiÄ…ca mina Keenana rozbawiÅ‚aby Setha; mogÅ‚arównać siÄ™ z wiecznie urażonym wyrazem twarzy Tavisha.- SÄ…dzisz, że możesz mnie przechytrzyć?Seth wzruszyÅ‚ ramionami.- Sam nie wiem.Niall ciÄ™ znokautowaÅ‚, żeby zapewnić mi bezpieczeÅ„stwo.Chela i Gabe najwyrazniej mnie lubiÄ….ChÄ™tnie spróbujÄ™, jeÅ›li zajdzie taka potrzeba.PopchnÄ…Å‚ kółko w wardze, gdy zastanawiaÅ‚ siÄ™, co jeszcze powiedzieć. JeÅ›li Ashj|wÅÉDG62 dokona uczciwego wyboru, to w porzÄ…dku.JeÅ›li wykorzystasz Å‚Ä…czÄ…cÄ… was wiÄ™z dokontrolowania jej, to coÅ› zupeÅ‚nie innego.UÅ›miech Keenana w najmniejszym stopniu nie przypominaÅ‚ ludzkiego.WróżprzypominaÅ‚ istotÄ™ w nieokreÅ›lonym wieku o caÅ‚kowicie obojÄ™tnym gÅ‚osie i kamiennejmasce.SiedziaÅ‚ tu, w tym nieciekawym miejscu, niczym pradawny bóg poÅ›ródmotÅ‚ochu.- Zdajesz sobie sprawÄ™, że mógÅ‚bym ciÄ™ zabić.Nim nastanie poranek, mógÅ‚byÅ›zmienić siÄ™ w kupkÄ™ popioÅ‚u.WpÅ‚ywasz niekorzystnie na mój dwór.Po wiekachwyczekiwania dysponujÄ™ peÅ‚niÄ… mocy, ale moja królowa jest osÅ‚abiona z powoduprzywiÄ…zania do Å›miertelnika, do ciebie.Odsuwasz jÄ… od tego, co mogÅ‚oby mniewzmocnić.Nie widzÄ™ powodu, żeby nie pragnąć twojej przedwczesnej Å›mierci.Seth pochyliÅ‚ siÄ™ do przodu, żeby nie usÅ‚yszaÅ‚ go nikt poza Keenanem.- Rozkażesz mnie zabić, Keenanie?- ZabiÅ‚byÅ› dla niej?- Tak.ZwÅ‚aszcza ciebie. Seth siÄ™ uÅ›miechnÄ…Å‚. Ale nie po to, by mieć jÄ… tylkodla siebie.To byÅ‚aby oznaka sÅ‚aboÅ›ci, a ona zasÅ‚uguje na coÅ› lepszego.- PrÄ™dzej czy pózniej bÄ™dzie ciÄ™ opÅ‚akiwaÅ‚a.Troska o ciebie jÄ… zasmuca.Rozczulanie siÄ™ nad twoim krótkim życiem jÄ… rozprasza.UmocniÅ‚bym swój dwór,gdyby nie ty.Gdyby nie ty, ona zostaÅ‚aby moja prawdziwÄ… królowÄ…& - SÅ‚owaKeenana ucichÅ‚y, gdy spojrzaÅ‚ na Setha z nieodgadnionym wyrazem twarzy.- GdybyÅ› doprowadziÅ‚ do mojej Å›mierci, dowiedziaÅ‚aby siÄ™ o tym.Czy toumocniÅ‚oby twój dwór?Seth spojrzaÅ‚ na Aislinn zmierzajÄ…cÄ… w ich stronÄ™.ZmarszczyÅ‚a czoÅ‚o na ichwidok, ale nie przyÅ›pieszyÅ‚a kroku.Seth skupiÅ‚ uwagÄ™ na Keenanie, który ponowniewydaÅ‚ siÄ™ zapatrzonym w ofiarÄ™ lwem, gdy jego wzrok spoczÄ…Å‚ na Aislinn.- Nie  odezwaÅ‚ siÄ™ cicho Król Lata. Twoja Å›mierć z rÄ…k moich podwÅ‚adnychtylko by jÄ… rozdrażniÅ‚a.Co prawda Tavish uznaÅ‚, że pomimo komplikacji byÅ‚oby tonajlepsze rozwiÄ…zanie& Jednak wedÅ‚ug mnie zagrożenia przeważajÄ… nad korzyÅ›ciami.Nie mogÄ™ zlecić, by ciÄ™ wyeliminowano, chociaż to niezwykle kuszÄ…ca perspektywa.Niestety, gdybyÅ› zginÄ…Å‚, Aislinn odsunęłaby siÄ™ ode mnie jeszcze dalej.Serce Setha zaczęło szybciej bić.Chociaż podejrzewaÅ‚, że rozprawiano o jegoÅ›mierci z chÅ‚odnÄ… obojÄ™tnoÅ›ciÄ…, sÅ‚owa, które padÅ‚y z ust Keenana, wywoÅ‚aÅ‚ypiorunujÄ…cy efekt.- I tylko dlatego nie zleciÅ‚eÅ›, by mnie usunąć?- Częściowo.MiaÅ‚em nadziejÄ™, że uda mi siÄ™ pobyć z DoniÄ…, chociaż przez jakiÅ›czas.W rezultacie zarówno Aislinn, jak i ja martwimy siÄ™ z powodu kochanków,których nie możemy zatrzymać.Nie tak powinno wyglÄ…dać lato.Podwaliny naszegodworu tworzÄ… frywolność, poddawanie siÄ™ impulsom i ten oszaÅ‚amiajÄ…cy zamÄ™trozkoszy [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl