[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] .Irex drgnÄ…Å‚. Co?ModliÅ‚a siÄ™, by mieć racjÄ™. SpaÅ‚eÅ› z żonÄ… senatora Tirana.Jej dziecko jest twoje.Irex uniósÅ‚ gardÄ™.Ostrze noża zalÅ›niÅ‚o zÅ‚otem w Å›wietle zachodzÄ…cego sÅ‚oÅ„ca.Choćpozornie zachowaÅ‚ spokój, przygryzÅ‚ wnÄ™trze policzka, a po jego twarzy przemknÄ…Å‚ cieÅ„niepewnoÅ›ci.To daÅ‚o Kestrel nadziejÄ™, że być może uda siÄ™ jej przeżyć to starcie. Dlaczego tak uważasz? zapytaÅ‚. Uderz tak, żebym mogÅ‚a bez problemu sparować cios, to ci powiem.ZrobiÅ‚ to.DzwiÄ™k metalu uderzajÄ…cego o metal dodaÅ‚ jej siÅ‚. Macie takie same oczy powiedziaÅ‚a. Dziecko ma w lewym policzku doÅ‚eczek.Tyteż go masz.Faris zbladÅ‚a, gdy zajÄ™liÅ›my miejsca w ringu, a poza tym stoi w pierwszym rzÄ™dzie.Nie sÄ…dzÄ™, żeby martwiÅ‚a siÄ™ o mnie.Irex zmrużyÅ‚ oczy. To, że znasz nasz sekret, nie sprawia, że mam mniejszÄ… ochotÄ™ ciÄ™ zabić wycedziÅ‚powoli.Z drżeniem zaczerpnęła tchu.CieszyÅ‚a siÄ™, że miaÅ‚a racjÄ™, cieszyÅ‚a siÄ™, że mimo kolejnychokrzyków publicznoÅ›ci Irex wciąż zwlekaÅ‚ z atakiem. Nie zabijesz mnie oznajmiÅ‚a. Nie zabijesz mnie, bo powiedziaÅ‚am Jess i Ronanowi.JeÅ›li zginÄ™, ujawniÄ… prawdÄ™. Nikt im nie uwierzy.Arystokracja pomyÅ›li, że chcÄ… siÄ™ na mnie zemÅ›cić. NaprawdÄ™? A co pomyÅ›lÄ…, kiedy porównajÄ… twarz dziecka z twojÄ…? MyÅ›lisz, że senatorTiran jest Å›lepy?KulejÄ…c, okrążyÅ‚a go.PozwoliÅ‚ jej na to, choć wyciÄ…gnÄ…Å‚ drugi sztylet i trzymaÅ‚ obydwaw gotowoÅ›ci.Ostrożnie stawiaÅ‚a stopy, by siÄ™ nie potknąć. Gdyby Ronan miaÅ‚ jakikolwiek problem z wywoÅ‚aniem skandalu, podeprze siÄ™pieniÄ™dzmi.DaÅ‚am mu pięćset sztuk zÅ‚ota.To dość na Å‚apówki.Jego znajomi przysiÄ™gnÄ…, że towszystko prawda, że widzieli ciÄ™ w łóżku z Faris, że nosisz na piersi medalik z kosmykiemwÅ‚osów chÅ‚opca.PowiedzÄ… to, co każe im Ronan, nieważne prawdÄ™ czy nie.Niewielu ludzi jesttak bogatych jak ty, a Ronan ma wielu przyjaciół, na przykÅ‚ad biednego Hanana, którzyz radoÅ›ciÄ… przyjmÄ… zÅ‚oto, by zrujnować reputacjÄ™ kogoÅ›, kogo i tak nie znoszÄ….Ramiona Ireksa opadÅ‚y.WyglÄ…daÅ‚, jakby go mdliÅ‚o.Kestrel postanowiÅ‚a nacisnąć mocniej. SpaÅ‚eÅ› z Faris, żeby wpÅ‚ynęła na męża.Chcesz miejsca w senacie, a do tegopotrzebujesz pomocy Tirana.Może miaÅ‚eÅ› i inne powody, ale ten jest wybitnie interesujÄ…cy,nieprawdaż? MyÅ›l szybko, Irex.JeÅ›li Tiran zacznie coÅ› podejrzewać, nie tylko ci nie pomoże, alenastawi przeciwko tobie caÅ‚y senat.Z Ireksa uszÅ‚a caÅ‚a wola walki. Nawet jeÅ›li ten pojedynek odbyÅ‚ siÄ™ zgodnie z zasadami, i tak pozostawia wielewÄ…tpliwoÅ›ci ciÄ…gnęła Kestrel. Ty zaczÄ…Å‚eÅ› awanturÄ™.JeÅ›li mnie zabijesz, ludzie dobiorÄ… siÄ™ dociebie, jeszcze zanim Jess i Ronan zniszczÄ… twojÄ… reputacjÄ™. Ludzie siÄ™ do mnie dobiorÄ…? Irex prychnÄ…Å‚ pogardliwie. Bo twoja reputacja jestkrysztaÅ‚owa, tak? Pieprzysz siÄ™ z niewolnikiem.Kestrel zachwiaÅ‚a siÄ™.MilczaÅ‚a przez moment, a kiedy wreszcie siÄ™ odezwaÅ‚a, nie byÅ‚apewna, czy wierzy we wÅ‚asne sÅ‚owa. Cokolwiek by o mnie mówili, bÄ™dziesz miaÅ‚ mojego ojca za wroga.Choć na twarzy Ireksa wÅ›ciekÅ‚ość wciąż walczyÅ‚a z nienawiÅ›ciÄ…, skapitulowaÅ‚. Dobrze wiÄ™c.BÄ™dziesz żyć powiedziaÅ‚.Kestrel posÅ‚yszaÅ‚a niepewność w jego gÅ‚osie. PowiedziaÅ‚aÅ› generaÅ‚owi o Faris?Kestrel przypomniaÅ‚a sobie list.ByÅ‚ krótki.WyzwaÅ‚am lorda Ireksa na pojedynek.StarcieodbÄ™dzie siÄ™ jutro, dwie godziny przed zachodem sÅ‚oÅ„ca w jego posiadÅ‚oÅ›ci.ProszÄ™, przyjedz. Nie.To nie sÅ‚użyÅ‚oby moim celom.Irex spojrzaÅ‚ na niÄ… wzrokiem aż za dobrze jej znanym z rozlicznych rozgrywek kieÅ‚i żądeÅ‚.Tak wÅ‚aÅ›nie patrzyli na niÄ… wrogowie. Celom? zapytaÅ‚ nieufnie.Kestrel poczuÅ‚a, jak zalewa jÄ… uczucie triumfu przyćmiewajÄ…ce nawet pulsujÄ…cy w kolanieból. ChcÄ™, by ojciec uwierzyÅ‚, że wygraÅ‚am ten pojedynek.Zaraz przegrasz.PodÅ‚ożysz siÄ™i dasz mi czyste zwyciÄ™stwo. UÅ›miechnęła siÄ™. ChcÄ™ pierwszej krwi, Ireksie.Postaraj siÄ™,generaÅ‚ patrzy. 22PO POJEDYNKU GENERAA MUSIAA POMÓC KESTREL WSIZ NA konia.Już pokilku krokach wierzchowca, dziewczyna zaczęła chwiać siÄ™ w siodle.Prawe kolano paliÅ‚o jążywym ogniem.MiaÅ‚a wrażenie, jakby coÅ› w Å›rodku rozsypaÅ‚o siÄ™ na maÅ‚e, ostre kawaÅ‚eczki,które teraz za wszelkÄ… cenÄ™ chciaÅ‚y przebić siÄ™ przez skórÄ™ od Å›rodka.Ojciec wstrzymaÅ‚ Javelina. Możemy pożyczyć powóz zaproponowaÅ‚. Nie.Dopiero co pokonaÅ‚a Ireksa i teraz miaÅ‚aby wszystko zepsuć, wsiadajÄ…c do karety? NiesÄ…dziÅ‚a wczeÅ›niej, że jest tak dumna.Może i nie chciaÅ‚a wieść takiego życia jak jej ojciec, alewciąż Å‚aknęła jego aprobaty nie mniej niż wtedy, gdy byÅ‚a dzieckiem.GeneraÅ‚ wyglÄ…daÅ‚, jakby miaÅ‚ zamiar oponować, ale po namyÅ›le skinÄ…Å‚ gÅ‚owÄ…. To byÅ‚o ważne zwyciÄ™stwo powiedziaÅ‚ tylko i wsiadÅ‚ na konia.Jechali wolno, ale każdy ruch zwierzÄ™cia przyprawiaÅ‚ Kestrel o grymas cierpienia.CieszyÅ‚a siÄ™, że sÅ‚oÅ„ce już zaszÅ‚o.CzuÅ‚a, że jej twarz krzywi siÄ™ z bólu, ale wmawiaÅ‚a sobie, żeojciec nie widzi nieczego w ciemnoÅ›ciach.Nie mógÅ‚ zobaczyć jej przerażenia.Wciąż spodziewaÅ‚a siÄ™, że ojciec zapyta, dlaczego wyzwaÅ‚a Ireksa na pojedynek.Nie zrobiÅ‚ tego.NiedÅ‚ugo pózniej nie byÅ‚a w stanie myÅ›leć o czymkolwiek poza tym, byutrzymać siÄ™ w siodle.PrzygryzÅ‚a wargÄ™.Nim dojechali do posiadÅ‚oÅ›ci, w ustach czuÅ‚a smakkrwi.Nie zarejestrowaÅ‚a momentu, w którym minÄ™li bramÄ™.Dom pojawiÅ‚ siÄ™ jakby znikÄ…d.ByÅ‚oÅ›lepiajÄ…co jasny i dziwnie niewyrazny.Ledwie sÅ‚yszaÅ‚a, że ojciec mówi coÅ› do kogoÅ›, a potemjego silne rÄ™ce objęły jÄ… w pasie i Å›ciÄ…gnęły z Javelina, jakby byÅ‚a dzieckiem.Kiedy generaÅ‚ postawiÅ‚ jÄ… na ziemi, jej kolano nie wytrzymaÅ‚o i ugięło siÄ™ pod niÄ….PoczuÅ‚a, jak jej gardÅ‚o kurczowo siÄ™ zaciska, i zemdlaÅ‚a.Kiedy Kestrel otworzyÅ‚a oczy, leżaÅ‚a w swoim łóżku.KtoÅ› napaliÅ‚ w kominku i ogieÅ„rzucaÅ‚ na sufit zÅ‚ocistorude rozbÅ‚yski.PalÄ…ca siÄ™ na bocznym stoliku olejna lampka nadawaÅ‚atwarzy generaÅ‚a postać maski z koÅ›ci i cieni.Ojciec przysunÄ…Å‚ krzesÅ‚o blisko jej łóżkai prawdopodobnie siÄ™ na nim zdrzemnÄ…Å‚, teraz jednak jego oczy byÅ‚y czujne. Trzeba Å›ciÄ…gnąć krew z kolana powiedziaÅ‚.SpojrzaÅ‚a w dół.KtoÅ›, być może jej ojciec, obciÄ…Å‚ prawÄ… nogawkÄ™ spodni na wysokoÅ›ciuda.Brzeg materiaÅ‚u byÅ‚ poszarpany.OpuchniÄ™te, zabarwione sino kolano zdawaÅ‚o siÄ™ dwa razywiÄ™ksze, niż powinno być, gorÄ…ce i zupeÅ‚nie sztywne. Nie wiem, co to znaczy mruknęła Kestrel ale nie brzmi zbyt przyjemnie. Irex wybiÅ‚ ci rzepkÄ™.WróciÅ‚a na miejsce, ale uderzenie musiaÅ‚o naderwać miÄ™sieÅ„.W kolanie zbiera siÄ™ krew.StÄ…d opuchlizna i ból
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|