[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Spłacę was do ostatniego pikostandardu i możesz sobie zatrzymać całą charakteryzację na człowieka.Nie będzie mi potrzebna.W pół zdania runął nagle z krzesłem do tyłu, zmieniając je przy okazji w szczapy, odbił się i po salcie w tył wylądował na ugiętych nogach.Kolejny skok zakończył dwa stoły dalej, tuż obok biegnącego mężczyzny.Złapał go za nadgarstki i zmusił do wypuszczenia niewielkiego miotacza dźwiękowego.Broń upadła na dywan, który zadrgał niebezpiecznie.Ways dziabnął mężczyznę palcem w szyję, a ten zwalił się bezszelestnie i znieruchomiał.Robot ukłonił się uprzejmie, przepraszając gościa z Whole Erse spoglądającego w osłupieniu na resztki swego posiłku, i wrócił do Asmana.— Przepraszam — powitał go dyrektor.— Zabójcy są wpisani w moje pobory.— Za głośno ustawiał broń — wyjaśnił Ways.— Mam nadzieję, że zostałeś wcześniej uprzedzony.— Tak, trzy dni temu regularnym kontraktem z United Spies, ale przyznam, że tu nie spodziewałem się ataku: dyrektor lokali poczynił stosowne kroki, by mu nieboszczykami gości nie płoszyli.Sądzę, że wyniknie z tego spora awantura.— Wiesz, kto go wynajął?— Nie.Kontrakt był standardowy na broń palną lub energetyczną.Mam pewne podejrzenia, ale to już mój problem.Dziękuję ci.Do restauracji weszła dyskretnie para strażników pilnujących instytutu i usunęła ciało.Ways rozejrzał się nieznacznie.Dwóch pomniejszych urzędników Rady Ziemi dyskutowało ze starszym kelnerem, ale nie pochodzący z Ziemi goście wrócili do przerwanych posiłków.Niektórzy byli przekonani, że to część artystyczna wieczoru.Na Whole Erse na przykład w czasie święta Starveall były tancerki, które.przerwał napływ zbędnych informacji i przyjrzał się innej parze gości częściowo ukrytych za udomowionym okazem pinezkowca z Eggplant.Jednym był masywny mężczyzna w dobrym, lecz znoszonym ubraniu, drugim zabytkowy robot.Jako jedyni się nie odwrócili, słysząc zamieszanie.Grali w jakąś grę małymi robotami na szachownicy.Ways odwrócił się do Asmana i oznajmił:— Po tym ostatnim zadaniu opuszczę instytut zgodnie z Siedemnastą Poprawką do Praw Robotyki.Dzięki za posiłek: był wysokoenergetyczny.Miłego wieczoru.Gdy Ways opuścił salę, Asman siadł wygodniej i w zamyśleniu wpatrzył się w ścianę.W wewnętrznym uchu coś mu zabrzęczało, a potem rozległ się znajomy głos.A raczej dwa głosy będące akustycznym przekazem aury towarzyszącej procesom myślowym.— Interesujące.— Być może, ale sugeruję, żebyś natychmiast kazał zdemontować tego robota — powiedział drugi głos.— Panie przewodniczący, ile osób bierze w tym udział? — zdziwił się Asman.— Tylko ja i lady Ladkin, to nie jest, ma się rozumieć, formalne spotkanie rady.Obserwowaliśmy z zainteresowaniem rozwój wydarzeń, choć obawiam się, że we wnioskach nieco się różnimy.Asman skinął na kelnera i wyszedł z lokalu.Na zewnątrz zapadła noc, ale krętą piaszczystą drogę do instytutu znał na pamięć.— Ways da sobie radę — zapewnił.— Po co musimy użerać się z tym robotem? — Lady Ladkin nie kryła niechęci.— Znam wielu ludzi łączących lojalność i zdolności.— Nie mówiąc o proroctwach obliczeniowych, z których jasno wynikało zastosowanie przez nas takiego robota, Ways wielokrotnie udowodnił swą wartość.Zainicjował na przykład zamieszanie w Radzie Terra Novae, że nie wspomnę o paru tysiącach skutecznych zamachów.Panie przewodniczący, mogę kontynuować?— Proszę uprzejmie.Komentarz nie dotyczył pana, tylko orkiestry.Jestem na premierowym koncercie orkiestry Tactile z Third Eye.Brak im jaj i życia, niestety.— Zorganizowałem ten wieczór, jak sobie życzyliście, narażając się przy tej okazji.Temu zabójcy mogło się udać: United Spies zrozumieli moje życzenia, ale formalności należało dopełnić, toteż wysłali dobrego zawodowca.Jak wiecie, monitorujemy robota; nienawidzi instytutu i do pewnego stopnia sympatyzuje z rodem Sabalos.— Jak ja — przerwał mu przewodniczący.— Sądzę, że młodego kiedyś spotkałem.Niegdyś byłem zaprzyjaźniony z jego babką.Musi być teraz stara.Świetna kobieta.Wybiła dwudziesta czwarta, panie Shallow.— Musimy chłopaka traktować jako instrument — powtórzył cierpliwie Asman, omijając kolejną wydmę.— Waysowi go żal, ale sądzę, że udowodniłemponad wszelką wątpliwość, że Ways musi być wobec nas lojalny.W tej kwestii nie ma wyboru.Jak sam przyznał, jest robotem, a nawet robot klasy piątej może mieć wbudowane określone imperatywy.— Ta obroża.— zaczęła lady Ladkin.— Uruchomi się, gdyby Ways postąpił inaczej, ni mu polecono, co jest mało prawdopodobne — zf pewnił ją pospiesznie Asman.Mruknęła coś i umilkła
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|