[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Uśmiechnięta Clotilde trzymała dłoń między bladymi udami Lise, Lise lewą ręką przykrywała miłośnie niewielką, lecz twardą pierś Clotilde.W swym samotnym łożu zasnąłem szybko, Capistrano jednak obudził mnie jeszcze szybciej i wspólnie obudziliśmy resztę towarzystwa.Czułem się, jakbym miał dziesięć tysięcy lat.Na śniadanie dostaliśmy zimną baraninę.Potem szybko obejrzeliśmy miasto w świetle dnia.Większości interesujących budynków albo jeszcze nie wybudowano, albo były w początkowym stadium budowy, więc nie zostaliśmy tu długo.- Teraz zatrzymamy się w roku 532 - oznajmił Capistrano - gdzie zobaczymy miasto w czasach Justyniana.Będziemy także świadkami rozruchów, które je zniszczyły, umożliwiając budowę jeszcze piękniejszego, jeszcze wspanialszego Konstantynopola, który zdobył sobie nieśmiertelną sławę.Cofnęliśmy się w cień ruin pierwotnej Hagia Sophii, by przypadkowego przechodnia nie spłoszył widok znikających ludzi.Ja nastawiłem timery, Capistrano zaś dał ze swojego sygnał dla wszystkich.Skoczyliśmy.22.Dwa tygodnie później wróciliśmy z prądem w rok 2059.Byłem oszołomiony, niemal nieprzytomny, serce miałem pełne Bizancjum.Widziałem najważniejsze wydarzenia z dziesięciu wieków świetności miasta; miasto moich marzeń nabrało dla mnie życia.Jadłem mięso, piłem wino Bizancjum!Z profesjonalnego, kurierskiego punktu widzenia była to dobra wycieczka - to znaczy, nie zdarzyło się nic niezwykłego.Nasi turyści nie wpadli w żadne kłopoty, nie wyprodukowaliśmy żadnych paradoksów, w każdym razie żadnych nie byliśmy świadomi.Niezręczna sytuacja powstała tylko raz, kiedy bardzo pijany Capistrano próbował uwieść Clodlde; nie zrobił tego subtelnie, ona się opierała i uwiedzenie omal nie zmieniło się w gwałt, ale zdołałem ich rozdzielić, nim wepchnęła mu palce w oczy.Rankiem Capistrano nie potrafił wręcz uwierzyć w to, co zrobił.- Ta blond lesbia? - dziwił się.- Czyżbym upadł aż tak nisko? Musiało ci się przyśnić!Uparł się, żebyśmy skoczyli osiem godzin pod prąd i sprawdzili.Oczami wyobraźni zobaczyłem, jak trzeźwy Capistrano atakuje samego siebie pijanego, i mocno się przestraszyłem.Wytłumaczyłem mu jakoś, ostro i bardzo dobitnie, że to nie najlepszy pomysł, przypominając zasady Patrolu zakazujące wdawania się w rozmowy z samym sobą na różnych płaszczyznach czasowych, zagroziłem nawet, że jeśli spróbuje, to na niego doniosę.Capistrano sprawiał wrażenie nieszczęśliwego, ale dał sobie spokój.Kiedy jednak przy szło do wypełniania raportu i zażądano od niego oceny mojej przydatności na kuriera, dał mi najwyższe noty.Dowiedziałem się o tym później, od Protopopolosa.- Następną wycieczkę masz z Metaxasem - oznajmił.- Tygodniówka.- Kiedy ruszamy?- Za dwa tygodnie.Najpierw odpoczynek, pamiętaj.Po wycieczce z Metaxasem zaczynasz solować.Gdzie spędzisz urlop?- Na Krecie, a może w Mykenach.Poopalam się na plaży.Służba Czasowa wymaga, by kurierzy między wycieczkami mieli zawsze dwa tygodnie przerwy.Nie powinniśmy się przepracowywać.Podczas przerw możemy robić, co tylko chcemy, na przykład siedzieć w naszej teraźniejszości - jak pragnąłem ja - albo wpisać się na wycieczkę, albo po prostu skakać sobie po czasie na własną rękę.Za wyprawy pod prąd i użycie timera nie ma żadnych opłat Służba wychodzi z założenia, że jej pracownicy powinni w każdej epoce czuć się jak w domu, a jaki jest na to lepszy sposób niż wolne skoki?Protopopolos sprawiał wrażenie nieco zawiedzionego, kiedy poinformowałem go, że mam zamiar odpocząć na wyspach.- Nie masz ochoty poskakać? - spytał.Szczerze mówiąc, na samą myśl o tym, że miałbym skakać na własną rękę, poczułem strach, ale tego nie mogłem mu oczywiście powiedzieć [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl