[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZnalazÅ‚o ono ujÅ›cie w burzliwem powitaniu,zgotowanem Leninowi, który zjawiÅ‚ siÄ™ na tem posiedzeniu po raz pierwszy poprawie trzymiesiÄ™cznej nieobecnoÅ›ci.Póznym wieczorem, oczekujÄ…c na otwarcie posiedzenia zjazdu Sowietów,odpoczywaliÅ›my z Leninem w sÄ…siedztwie sali posiedzeÅ„, w pustym pokoju,gdzie nie byÅ‚o nic, prócz krzeseÅ‚.KtoÅ› rozesÅ‚aÅ‚ nam na podÅ‚odze koÅ‚drÄ™, ktoÅ› zdaje siÄ™, że siostra Lenina,  zdobyÅ‚ dla nas poduszki.LeżeliÅ›my obok siebie,ciaÅ‚o i dusza rozprężaÅ‚y siÄ™, jak zbyt mocno naciÄ…gniÄ™ta sprężyna.ByÅ‚ tozasÅ‚użony odpoczynek.Nie mogliÅ›my spać.RozmawialiÅ›my półgÅ‚osem.Lenindopiero teraz ostatecznie pogodziÅ‚ siÄ™ z opóznieniem powstania.Jego obawyrozproszyÅ‚y siÄ™.W gÅ‚osie jego brzmiaÅ‚y nuty szczególnej serdecznoÅ›ci.WypytywaÅ‚ mnie o wystawione wszÄ™dzie mieszane warty zczerwonogwardzistów, marynarzy i żoÅ‚nierzy. Jakiż to wspaniaÅ‚y widok:robotnik z karabinem obok żoÅ‚nierza przy ognisku!  powtarzaÅ‚ z gÅ‚Ä™bokiemwzruszeniem. ZbliżyliÅ›my nareszcie żoÅ‚nierza z robotnikiem!  Poczemnagle przypominaÅ‚ sobie:  A Zimowy? Przecież jeszcze nie wziÄ™ty? Czy abysiÄ™ coÅ› nie staÅ‚o?  PodniosÅ‚em siÄ™, żeby zapytać przez telefon o przebiegoperacyj, ale powstrzymaÅ‚ mnie. Leżcie, poruczÄ™ to zaraz komukolwiek! DÅ‚ugo jednak nie udaÅ‚o nam siÄ™ leżeć.W sÄ…siedniej sali otwarto posiedzeniezjazdu sowietów.PrzybiegÅ‚a po mnie Uljanowa, siostra Lenina. Danprzemawia, wzywajÄ… was. RwÄ…cym siÄ™ gÅ‚osem Dan gromiÅ‚ spiskowców iprzepowiadaÅ‚ nieunikniony krach powstania.%7Å‚Ä…daÅ‚, żebyÅ›my weszli do koalicjieserowców i mieÅ„szewików.Partje, które wczoraj jeszcze stojÄ…c u wÅ‚adzy,szczuÅ‚y nas i zamykaÅ‚y do wiÄ™zienia, żądaÅ‚y od nas sojuszu w chwili, gdyÅ›myje obalili.OdpowiedziaÅ‚em Danowi i, w jego osobie, wczorajszemu dniurewolucji:  To, co siÄ™ staÅ‚o,  to powstanie, a nie spisek.Powstanie masludowych nie potrzebuje usprawiedliwienia.HartowaliÅ›my rewolucyjnÄ…energjÄ™ robotników i żoÅ‚nierzy.Otwarcie urabialiÅ›my dla powstania wolÄ™ mas.Nasze powstanie zwyciężyÅ‚o.A teraz proponujecie nam: Wyrzeknijcie siÄ™zwyciÄ™stwa, zawrzyjcie sojusz.Z kim? Wy  to tylko mizerne jednostki,bankruci, wasza rola skoÅ„czona, idzcie tam, gdzie jest od dziÅ› wasze miejsce:na Å›mietnisko historji. ByÅ‚a to ostatnia replika w tym wielkim dialogu, któryrozpoczÄ…Å‚ siÄ™ trzeciego kwietnia, w dniu i w godzinie przyjazdu Lenina doPiotrogrodu.223 ROZDZIAA XXVIIITROCKIZM W ROKU 1917Od roku 1904 staÅ‚em poza obiema frakcjami socjal-demokratycznemi.Wrewolucji 1905-7 roku dziaÅ‚aÅ‚em rÄ™ka w rÄ™kÄ™ z bolszewikami.W latach reakcjibroniÅ‚em metod rewolucji przeciw mieÅ„szewikom w miÄ™dzynarodowejmarksowskiej prasie.Nie traciÅ‚em jednak nadziei, że mieÅ„szewicy przesunÄ… siÄ™bardziej na lewo i poczyniÅ‚em caÅ‚y szereg prób zjednoczenia.Dopiero podczaswojny, przekonaÅ‚em siÄ™ ostatecznie o ich beznadziejnoÅ›ci.W Nowym-Jorku napoczÄ…tku marca, napisaÅ‚em szereg artykułów, poÅ›wiÄ™conych siÅ‚om klasowym iperspektywom rosyjskiej rewolucji.W tym samym okresie Lenin wysyÅ‚aÅ‚ zGenewy do Piotrogrodu swe ,,Listy zdaleka.Nasze artykuÅ‚y, pisane w dwuchpunktach globu, oddzielonych oceanem, dajÄ… jednakowÄ… analizÄ™ i jednakowÄ…prognozÄ™.Wszystkie tezy zasadnicze  stosunek do wÅ‚oÅ›ciaÅ„stwa, doburżuazji, do RzÄ…du Tymczasowego, do wojny, do miÄ™dzynarodowej rewolucji sÄ… caÅ‚kowicie identyczne.Przy pomocy kamienia probierczego, historji,dokonana tu zostaÅ‚a kontrola stosunku  trockizmu do  leninizmu.Kontrolata byÅ‚a dokonana w chemicznie czystych warunkach.Nie wiedziaÅ‚em nic ostanowisku Lenina.WychodziÅ‚em z wÅ‚asnych przesÅ‚anek i wÅ‚asnegorewolucyjnego doÅ›wiadczenia.I dawaÅ‚em tÄ™ samÄ… perspektywÄ™, ten samkierunek strategiczny, co Lenin.A może w tym okresie zagadnienie byÅ‚o już caÅ‚kiem jasne dla wszystkich irównie jasne dla wszystkich byÅ‚o jego rozwiÄ…zanie? Nie, przeciwnie,Leninowskie postawienie sprawy byÅ‚o w tym okresie  do 4 kwietnia 1917, t.j.do chwili jego przybycia do Piotrogrodu,  jego osobistem, czystoindywidualnem stanowiskiem.%7Å‚adnemu z kierowników partji, znajdujÄ…cych siÄ™ w Rosji  ani jednemu! nawet przez myÅ›l nie przeszÅ‚o dążyć do dyktatury proletarjatu, dosocjalistycznej rewolucji.Konferencja partyjna, która skupiÅ‚a w przeddzieÅ„przyjazdu Lenina kilkudziesiÄ™ciu bolszewików, dowiodÅ‚a, że nikt nie posuwaÅ‚siÄ™ dalej, niż demokracja.Nie bez powodu protokuÅ‚y tej konferencji ukrywanesÄ… dotychczas.Stalin zmierzaÅ‚ do popierania RzÄ…du Tymczasowego Guczko-wa  Milukowa i do zjednoczenia bolszewików z mieÅ„szewikami.Na takiemsamem, albo jeszcze bardziej oportunistycznem, stanowisku stali: Rykow,Kamieniem, MoÅ‚otow, Tomskij, Kalinin i wszyscy pozostali dzisiejsiprzywódcy i półprzywódcy.JarosÅ‚awskij, Ordżonikidze, przewodniczÄ…cyukraiÅ„skiego Centralnego Komitetu Wykonawczego, Pietrowskij i inniwydawali w Jakucku, podczas rewolucji lutowej, wspólnie z mieÅ„szewikamigazetÄ™  Socjal-demokrata , w której rozwijali poglÄ…dy najnÄ™dzniejszegoprowincjonalnego oportunizmu.Przedrukowanie teraz artykułów irkuckiego Socjal-demokraty , redagowanego przez JarosÅ‚awskiego, pociÄ…gnęłoby zasobÄ… ideowÄ… Å›mierć tego czÅ‚owieka, gdyby dlaÅ„ wogóle możliwa byÅ‚a Å›mierćideowa.Tak wyglÄ…da współczesna gwardja ,,leninizmu.%7Å‚e w różnych224 siÄ™ nie tylko zrozumieć dzieÅ„ wczorajszy, ale i przewidzieć jutrzejszy.Kiedy, po przyjezdzie do Petersburga, powiedziaÅ‚em Kamieniewowi, że nicmnie nie dzieli od wspaniaÅ‚ych  kwietniowych tez Lenina, ustalajÄ…cych nowykurs partji, Kamieniew odpowiedziaÅ‚ tylko:  No, chyba!  Zanim formalniewszedÅ‚em do partji, braÅ‚em udziaÅ‚ w opracowaniu najważniejszychdokumentów bolszewizmu.Nikomu nie przychodziÅ‚o na myÅ›l pytać wtedy, czywyrzekÅ‚em siÄ™ ,,trockizmu , jak tysiÄ…ce razy w okresie epigoÅ„skiego upadkupytali Cachin owie, Thälmannowie i inne pasożyty rewolucji pazdziernikowej.Jeżeli nawet w tym okresie można byÅ‚o spotkać siÄ™ z przeciwstawieniemtrockizmu leninizmowi, to jedynie w tem znaczeniu, że w koÅ‚achkierowniczych partji w ciÄ…gu kwietnia oskarżano Lenina o trockizm.Kamieniew czyniÅ‚ to jawnie i uporczywie.Inni  ostrożniej i zakulisowo.DziesiÄ…tki ,,starych bolszewików mówiÅ‚y mi po mym przyjezdzie do Rosji.Teraz na waszem podwórku jest Å›wiÄ™to. MusiaÅ‚em ich przekonywać, żeLenin nie  przeszedÅ‚ na moje stanowisko, lecz rozwijaÅ‚ swoje wÅ‚asne, i żeprzebieg tego rozwoju, zastÄ…piwszy algebrÄ™ arytmetykÄ…, ujawniÅ‚ identycznośćnaszych poglÄ…dów.Tak też byÅ‚o w istocie.W czasie tych naszych pierwszych spotkaÅ„ i bardziej jeszcze po dniachlipcowych, Lenin wywieraÅ‚ wrażenie niezwykÅ‚ego skupienia, strasznegowewnÄ™trznego skoncentrowania  pod maskÄ… spokoju i  prozaicznej prostoty.W owym czasie kierenszczyzna wydawaÅ‚ siÄ™ wszechmocna.Bolszewizm zaÅ›  nÄ™dznÄ… gromadkÄ….Tak też traktowano go oficjalnie.Partja sama nieuÅ›wiadamiala sobie swej jutrzejszej siÅ‚y.A jednoczeÅ›nie Lenin pewnymkrokiem wiódÅ‚ jÄ… do ogromnych zadaÅ„.Ja zaÅ› zaprzÄ™gÅ‚em siÄ™ do pracy ipomagaÅ‚em mu [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hanula1950.keep.pl