[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Małpi król zakłada sobie na głowęwieniec z liści drzew i wspiera się na lasce.Po jego prawej i lewejstronie stają cztery małpy, dzierżąc w łapach kije.Gdy małpi królzasiada, owe cztery małpy stają przy jego głowie.Jego samice ipotomstwo przychodzą co dzień i siadają przed nim.Podobnie czyniąinne małpy, lecz te siadają w pewnym oddaleniu od niego.Następniejedna z owych czterech małp mówi do nich, a wtedy wszystkie oddalająsię, po czym każda z nich przynosi banana, cytrynę albo inny owoc.Wonczas król małp, jego potomstwo i czterej przyboczni strażnicyzjadają owoce.Pewien dżuga opowiadał mi, że widział, jak te cztery małpy okładałykijami przed królem jakąś małpę, a po chłoście wyskubywały jej włosy.Mówiły mi też osoby, które zasługują na wiarę, że gdy małpa napadniena młodą dziewczynę, chcąc ją posiąść, dziewczyna nie zdolna jestobronić się przed nią.Pewien zaś mieszkaniec Cejlonu opowiadał mi, żetrzymał taką małpę w swoim domu.A gdy córka jego weszła raz dojednej z izb, w ślad za nią weszła małpa; widząc to dziewczyna poczęławołać o pomoc, i wtedy małpa zadała jej gwałt. Kiedy przybiegliśmy",ciągnął dalej ów człowiek, zastaliśmy przy niej małpę i na miejscu jązabiliśmy".Udaliśmy się dalej do miejscowości zwanej Domem starej kobiety",gdzie kończą się ziemie zamieszkałe.O latających pijawkachW miejscowości tej zobaczyliśmy latające pijawki*, które mieszkańcynazywają z u l u.%7łyją one na drzewach, w trawie i w pobliżu wody.Gdyczłowiek się zbliży, wonczas spada na niego, wpija się do ciała i wysysabardzo wiele krwi.Przeto ludzie noszą zawczasu przygotowaną cytrynę,którą wyciskają na pijawkę, i wtedy ta odpada.Miejsce zaś, na którespadła pijawka, zeskrobują drewnianym nożykiem specjalnie do tegocelu przeznaczonym.Powiadają, że gdy pewien pielgrzym zdążał przezową okolicę, opadły go pijawki i przyssały się do niego.A ponieważ niewycisnął na nie cytryny, stracił wszystką krew i zmarł.Zwał się BabaChazi.Jest tam grota nazwana jego imieniem.Następnie skierowaliśmy się ku Siedmiu Grotom i Wzgórzu Iskan-dera; dalej znajduje się Grota al-Isfahaniego, zródło wody i opustoszałyzamek, u stóp którego rozciąga się staw zwany Miejscem pojawieniasię dwóch świętych".Jest tam także Grota Pomarańczy i Grota Sułtana,przy której znajdują się Wrota", (które prowadzą) na górę.O górze SarandibGóra ta jest jednym z najwyższych szczytów świata.Widzieliśmy ją zmorza, choć oddaleni byliśmy od niej o dziewięć dni drogi.Kiedywspięliśmy się na górę, ujrzeliśmy pod nami przesuwające się w dolechmury.Rosną na niej rozliczne drzewa, co nie tracą liści, wielobarwnekwiaty i czerwona róża wielkości dłoni.Powiadają, iż na róży tejukazuje się napis, z którego można wyczytać imię Boga najwyższego iJego Proroka.Na górze są dwie ścieżki wiodące do stopy Adama".Jedna z nich znana jest jako Droga Baba", druga jako DrogaMama"; tak bowiem tameczni mieszkańcy nazywają Adama i Ewę.Gosię tyczy Drogi Mama, to jest to łatwa do przebycia ścieżka, którąpielgrzymi powracają.Atoli ten, kto by udał się tą ścieżką na szczytgóry, tego nie uznano by za człowieka, co odbył pielgrzymkę.A co siętyczy Drogi Baba, to jest to ścieżka uciążliwa i trudna do wspinaczki.Starożytni wykuli na górze rodzaj stopni, po których wchodzi się nawierzchołek, wbili żelazne koły i umocowali do nich łańcuch, by możnasię było za niego przytrzymać.Aańcuchów takich jest na górze dziesięć:dwa łańcuchy zawieszone są u podnóża góry, tam gdzie znajdują się Wrota", a siedem łańcuchów wisi jeden za drugim.Dziesiąty łańcuchzwany jest Aańcuchem Wyznania Wiary", albowiem pielgrzym, którygo dosięże i spojrzy w dół, dostaje zawrotu głowy, a wonczas w obawie,aby nie spaść, wypowiada wyznanie wiary: Allah jest jeden i JegoProrok Mahomet".Skoro już miniesz owe łańcuchy, napotkasz zaniedbaną ścieżkę.Oddziesiątego łańcucha do Groty Chidra jest siedem mil.Znajduje się onaw przestronnym miejscu, a nie opodal jest zródło, także nazwaneimieniem Chidra, pełne ryb, których wszelako nikt nie łowi.Podle groty,po obu stronach drogi, mieszczą się dwa zbiorniki wody pośród skałwykute.Przy Grocie Chidra pielgrzymi zostawiają swój dobytek iwspinają się dwie mile na szczyt góry, gdzie znajduje się stopaAdama".O stopie Adama"Zlad czcigodnej stopy Ojca Naszego, Adama, odciśnięty jest naczarnej, wyniosłej skale.Odciśnięta w skale stopa tworzy w onymmiejscu wgłębienie długości jedenastu piędzi.Mieszkańcy Chin, którzyw dawnych czasach do tego miejsca przybywali, wyłamali ze skałyodcisk dużego palca i kamienie wokół niego, po czym złożyli je w jednejze świątyń w mieście Zajtun, dokąd ściągają ludzie z najodleglejszychnawet krain.W skale, gdzie znajduje się odciśnięty ślad stopy, wykutych jestdziewięć otworów, do których niewierni pielgrzymi wkładają złoto,drogie kamienie i perły.Możesz tam widzieć, jak ubodzy pielgrzymi,gdy jeno dojdą do Groty Chidra, prześcigają się wzajem w wygarnianiupozostawionych w otworach rzeczy.My znalezliśmy w nich jeno kilkadrobnych kamieni szlachetnych i złoto; wszystko to ofiarowaliśmyprzewodnikowi.Wedle zwyczaju pielgrzymi zatrzymują się w Grocie Chidra trzy dni,podczas których rano i wieczorem udają się do stopy Adama".Uczyniliśmy i my podobnie.A gdy minęły trzy dni, skierowaliśmy sięku Drodze Mama, zatrzymując się podle Groty Szejma*, czyli Szejta,syna Adama.Dalej szliśmy nie opodal stawu rybnego, mijając po drodzeliczne wioski.U podnóża góry rośnie przy drodze drzewo zwane drzewem wę-drującym".Jest to prastare drzewo, z którego liście nie opadają.Niespotkałem nikogo, kto by widział opadły liść z onego drzewa.Drzewo tozowią także al-Maszija, albowiem ten, kto spogląda z wierzchołka góryna drzewo, widzi je w dużym oddaleniu od siebie, a blisko podnóżagóry; temu zaś, kto spogląda z dołu, wydaje się wszystko na odwrót.Spotkałem tam licznych dżugów, którzy nie opuszczali podnóża góry woczekiwaniu na opadnięcie liści.Drzewo rośnie w zupełnieniedostępnym miejscu.Wśród ludności krążą kłamliwe wieści o drzewie.Powiadają naprzykład, że liść z onego drzewa spożyty młodość (człowiekowi) przy-wraca, choćby nawet był sędziwym starcem.Jest to jednak wierutnekłamstwo.U podnóża góry leży wielki staw, z którego dobywa się szlachetnekamienie, a woda jego wydaje się oku zupełnie niebieska.Od onegomiejsca jechaliśmy dwa dni do ogromnego miasta Dinawar*, poło-żonego nad morzem i zamieszkałego przez lud kupiecki.Znajduje siętam w świątyni posąg bożka noszącego to samo co miasto imię.Wświątyni tej przebywa około tysiąca braminów i dżugów oraz okołopięciuset dziewcząt hinduskich.Każdego wieczora śpiewają oni i tańcząwokół posągu.Miasto i dochody z niego stanowią dobro świątyni.Wszyscy mieszkańcy, a także przybysze, żyją z tych dochodów.Posągma wielkość człowieka i zrobiony jest ze złota, a miast oczu posiada dwawielkie rubiny.Mówiono mi o nich, że świecą nocą jak dwie płonącelampy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|