[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] . Dostaniesz poÅ‚owÄ™ umówionej kwoty,chyba nie dziwisz siÄ™ czemu? powiedziaÅ‚a do Colina.Ten tylko pokiwaÅ‚ gÅ‚owÄ….Z każdÄ… chwilÄ… koÅ‚ysaÅ‚o nami mocniej i nagle Colin zatoczyÅ‚ siÄ™ na stół,zrzucajÄ…c na podÅ‚ogÄ™ aparat, który rozpadÅ‚ siÄ™ na kawaÅ‚ki.W mesie zapanowaÅ‚a taka cisza, że Colin bez słówpojÄ…Å‚, iż nikt już nie ma ochoty na niego patrzeć.Ulisses oddaÅ‚ ster Brookowi i wyszedÅ‚ na górny pokÅ‚ad.WyjrzaÅ‚em tam, żeby zobaczyć, jak ratownik ze zwisajÄ…cego nisko nad nami Å›migÅ‚owca zjeżdża na linie,przyczepia Colina do siebie specjalnymi szelkami i razem sÄ… wciÄ…gani na pokÅ‚ad helikoptera ratunkowego.29 Teraz pokonamy tylko to i można liczyć wypÅ‚atÄ™ stwierdziÅ‚ Ulisses przechodzÄ…c obok mnie pozejÅ›ciówce i zamykajÄ…c luk. Czeka nas niezÅ‚y sztorm oznajmiÅ‚. Zapomnijcie o Å›nie.Pluvia zebraÅ‚a resztki aparatu i teraz na kolanach szukaÅ‚a czegoÅ› na podÅ‚odze.UklÄ™knÄ…Å‚em obok. DziÄ™kujÄ™ ci powiedziaÅ‚em opierajÄ…c rÄ™kÄ™ na jej ramieniu. UratowaÅ‚aÅ› mi życie. Odrobisz w naturze, niedawno kupiÅ‚am winnicÄ™ odpowiedziaÅ‚a uÅ›miechajÄ…c siÄ™ do mnie. Pomóżmi szukać dysku ze zdjÄ™ciami.W nowoczesnych aparatach cyfrowych można zapisywać zdjÄ™cia na wymiennych maÅ‚ych dyskachprzypominajÄ…cych kostki RAM wstawiane do komputera.WÅ‚aÅ›nie takie coÅ› zaginęło Pluvii. Czego tak szukacie? zapytaÅ‚ Ulisses stajÄ…c nad nami.Slavko i James byli na schodach zejÅ›ciówki podpokÅ‚ad.Wtedy ster, przy którym staÅ‚ Brooke, wybuchÅ‚.ZastÄ™pcÄ™ kapitana odrzuciÅ‚o aż pod Å›cianÄ™ mesy.Jego bluza na piersiach paliÅ‚a siÄ™, miaÅ‚ poranione rÄ™ce i twarz.Ulisses rzuciÅ‚ siÄ™ aby ratować kolegÄ™.GoÅ‚ymidÅ‚oÅ„mi gasiÅ‚ ogniki.ZerwaÅ‚em siÄ™ z podÅ‚ogi i podbiegÅ‚em do apteczki.Slavko i James już ukÅ‚adali rannegona stole, który Pluvia uprzÄ…tnęła z papierów jednym ruchem rÄ™ki.Ulisses wtedy pobiegÅ‚ do sterówki obejrzećstraty.Po chwili klÄ…Å‚ siarczyÅ›cie niczym wilk morski ze starych przypowieÅ›ci. Nie mamy steru, nawigacji, radiostacji i osÅ‚ony sterówki zameldowaÅ‚.Ten meldunek zbiegÅ‚ siÄ™ w czasie z przybyciem pierwszej ogromnej fali, która wdarÅ‚a siÄ™ do Å›rodka przezrozbitÄ… sterówkÄ™.Pluvia sprawnie opatrywaÅ‚a rannego marynarza.Slavko i James przytrzymywali go, by niespadÅ‚ ze stoÅ‚u. IdÄ™ na górÄ™ oznajmiÅ‚ Ulisses. PomogÄ™ ci zaoferowaÅ‚em siÄ™.Gdy Ulisses otworzyÅ‚ luk, do Å›rodka wlaÅ‚a siÄ™ masa wody. Zamknijcie grodz do sterówki rozkazaÅ‚ Ulisses. BÄ™dzie braÅ‚a wodÄ™, a i tak z niej nie bÄ™dziemymieli pożytku.Na szczęście eksplozja nie uszkodziÅ‚a górnego steru i kompasu.Ledwie Ulisses chwyciÅ‚ koÅ‚o sterowe, gdyprzed nami spiÄ™trzyÅ‚ siÄ™ kilkumetrowy grzywacz fali.Pierwszy raz widziaÅ‚em takÄ… falÄ™ na BaÅ‚tyku.ZdążyÅ‚em chwycić siÄ™ sÅ‚upka po wymontowanym karabinie maszynowym na prawej burcie. Chodz tu, maleÅ„ka! usÅ‚yszaÅ‚em, jak Ulisses krzyczaÅ‚ do fali.Woda zalaÅ‚a nas, przygniotÅ‚a kuter.Na moment wszystko wokół zamieniÅ‚o siÄ™ w bezlitosnÄ… kipiel, którarwaÅ‚a, szarpaÅ‚a, wyciÄ…gaÅ‚a, wyciskaÅ‚a z czÅ‚owieka resztki powietrza.Gdy wyszliÅ›my z fali, podczoÅ‚gaÅ‚em siÄ™do Ulissesa. Przywiąż mnie! przekrzykiwaÅ‚ ryk wiatru.ZÅ‚apaÅ‚em kawaÅ‚ek liny i przywiÄ…zaÅ‚em go do koÅ‚asterowego. Zobaczymy teraz, kto jest lepszy Ulisses uÅ›miechaÅ‚ siÄ™.SkrywaÅ‚ siÄ™ za owiewkÄ…, gdy kolejna,mniejsza fala przelaÅ‚a siÄ™ przez nas. DziesiÄ…tka w skali Beauforta! krzyczaÅ‚ zadowolony kapitan. Spróbujemy zawrócić i ustawić siÄ™rufÄ… do wiatru, żeby nas pchaÅ‚o w stronÄ™ Zatoki GdaÅ„skiej.Luk z mesy otworzyÅ‚ siÄ™ i wyszedÅ‚ do nas Slavko.Olbrzym niósÅ‚ coÅ›.PokazaÅ‚ jednÄ… rzecz Ulissesowi. Wiesz co to? zapytaÅ‚. Zapalnik! spokojnie odparÅ‚ Ulisses. Czasowy dodaÅ‚ Slavko. Nie ufam nikomu i przetrzepaÅ‚em kajuty w poszukiwaniu podobnychzabawek.To znalazÅ‚em u Colina Slavko wyjÄ…Å‚ maÅ‚e urzÄ…dzenie z czymÅ›, co przypominaÅ‚o poziomicÄ™.Wmiejsce pÄ™cherzyka powietrza w fiolce pÅ‚ywaÅ‚a jakaÅ› kulka Wiecie, co to jest? Zapalnik! krzyknÄ…Å‚em. Gdy kulka uderzy w któryÅ› z koÅ„ców, nastÄ™puje wybuch.Dobre dosabotażu na okrÄ™tach.Bujanie morza może wywoÅ‚ać eksplozjÄ™. WÅ‚aÅ›nie! potwierdziÅ‚ Slavko. Ten mÅ‚okos chciaÅ‚ nas pozabijać.To on zniszczyÅ‚ sterówkÄ™. Mamy gdzieÅ› drugÄ… bombÄ™ powiedziaÅ‚em. MusiaÅ‚ mieć pewność! Trzymaj kurs i broÅ„ nas przedkoÅ‚ysaniem! zwróciÅ‚em siÄ™ do Ulissesa.RuszyliÅ›my z Czarnogórcem pod pokÅ‚ad.W mesie Brooke leżaÅ‚ przywiÄ…zany do stoÅ‚u.SiedziaÅ‚a przy nimPluvia wpatrujÄ…c siÄ™ w grodz dzielÄ…cÄ… mesÄ™ od zniszczonej sterówki. Gdzie James? zapytaÅ‚em. PoszedÅ‚ pomóc w czymÅ› mechanikowi odpowiedziaÅ‚a. Na kutrze jest bomba, to Colin wyjaÅ›niÅ‚em krótko. Zniszczona sterówka miaÅ‚a nam odebraćmożliwość manewrowania.Zdani na kaprys morza dryfowalibyÅ›my wÅ›ród fal, aż wreszcie drugi wybuchrozerwaÅ‚by nas.Drugi Å‚adunek jest pod pokÅ‚adem, żebyÅ›my nabierali wody.Slavko przytaknÄ…Å‚. Zbiornik z paliwem lub. zaczÄ…Å‚ siÄ™ zastanawiać. Magazynek ze sprzÄ™tem nurkowym i butlami z powietrzem dopowiedziaÅ‚em.30 Najpierw maszynownia zdecydowaÅ‚ Slavko.ZeszliÅ›my do królestwa Groga.Ledwie otworzyliÅ›my drzwi do maszynowni, stanÄ™liÅ›my oniemiali.Grog iJames spoczywali w leżakach z kieliszkami od szampana sÄ…czÄ…c jakiÅ› trunek i wpatrujÄ…c siÄ™ w film naekranie straszliwie Å›nieżącego telewizora. Bond, James Bond James podniósÅ‚ w toaÅ›cie kieliszek szczerzÄ…c zÄ™by w pijackim uÅ›miechu. Mójimiennik wystÄ™puje w polskiej telewizji.Nie zwracajÄ…c na nich uwagi, starajÄ…c siÄ™ przy sztormie nie nadziać siÄ™ na rozgrzane elementy blokusilnika, szukaliÅ›my bomby. ByÅ‚eÅ› tu caÅ‚y czas? Slavko zapytaÅ‚ Groga. ByÅ‚ tu Colin? Kiedy? Od czasu jak wróciÅ‚ z wody. Nigdy go tu nie byÅ‚o.MusieliÅ›my wierzyć na sÅ‚owo i zawróciliÅ›my do magazynku.ZaczÄ™liÅ›my przesuwać butle i sprzÄ™t. Mam! krzyknÄ…Å‚ Slavko i zadowolony pokazaÅ‚ znalezisko.W tym momencie kutrem zarzuciÅ‚o i Slavko poleciaÅ‚ na Å›cianÄ™, a kuleczka dotknęła jednego z koÅ„cówfiolki.31ROZDZIAA SZÓSTYZAMKNICIE SPRAWY TAJEMNICA BIEBRZY"? " ROZWIZANIE ZAGADKIUTICKALA " WRZOSOWY STRA%7Å‚NIK" " ZATONICIE PARADISE" "PO%7Å‚EGNANIE PLUVII " UCIECZKA COLINA " NOWY KAMUFLA%7Å‚PrzyÅ›wiecaÅ‚em Bobrowi, by obejrzeć ukryte w torbie dokumenty.ByÅ‚y tam paszporty i portfeleniefortunnych goÅ›ci Grzegorza UtykaÅ‚y. Panie Tomaszu, możemy zejść? prosili Wydra i AoÅ›. ByÅ‚o ich czterech stwierdziÅ‚ Bóbr przeliczajÄ…c paszporty. Przyjechali do Polski w 1957, 1962 idwóch w 1978 roku dodaÅ‚ sprawdzajÄ…c pieczÄ…tki. Dziwne, że wÅ‚adze, które wtedy interesowaÅ‚y siÄ™cudzoziemcami nie zajęły siÄ™ znikniÄ™ciem aż czterech.Georg Utickal miaÅ‚ przewrotne poczucie uczciwoÅ›ci,nie oczyÅ›ciÅ‚ portfeli z marek i dolarów mówiÅ‚ zaglÄ…dajÄ…c do portfeli. Gdyby nagle skromny staruszek z bagien zaczÄ…Å‚ sprzedawać dewizy, to jakby wytÅ‚umaczyÅ‚ ichpochodzenie? zapytaÅ‚em
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|