[ Pobierz całość w formacie PDF ] .Tych interpretacji są dziesiątki.Byłem aniołem śmierci, wysłannikiemBoga, Jezusem, sumieniem, ostrzeżeniem& I o to właśnie Krzysztofowi chodziło.Dokładnieo to, żeby widz się zastanowił, żeby sobie zadał pytanie. I wtedy przestajemy już mieć zwykłą historię obyczajową, a mamy opowieść, którajakoś i nas dotyczy. Tak, tak& Ta opowieść staje się dla nas ważna, bo w sensie moralnym nas, widzów,dotyczy.W Polsce na początku Dekalog był niemiłosiernie krytykowany.Niemiłosiernie poprostu.%7łe pretensjonalny& Pisali straszne rzeczy& Nawet wtedy, gdy cały świat już sięzachwycał, to w Polsce ciągle strasznie krytykowali Kieślowskiego.Prawie wszyscy.Dlapolskich krytyków Dekalog był beznadziejny. To dotykało wszystkich, którzy przy tych filmach pracowali& Oczywiście, to bardzo nas wszystkich bolało.Mnie osobiście& Bardzo zle znosiłem teataki.Wiedziałem, że uczestniczę w czymś bardzo, bardzo ważnym, a te recenzje były takiezjadliwe&Krótki film o zabijaniu, reż.Krzysztof Kieślowski fot.Studio Filmowe Tor fotos pochodzize zbiorów Filmoteki Narodowej Uczestniczyłeś w czymś ważnym, a jednak przyznajesz, że masz poczucie pewnegonadużycia, mówiąc o Dekalogu w tylu wywiadach. Aaaa, to żeby skończyć wątek, od którego zacząłem.Ja naprawdę nie zasłużyłem na tozainteresowanie.Powiedziałem to zresztą Krzysztofowi kiedyś& Bo on pózniej kręcił filmygłównie za granicą i nie widzieliśmy się jakiś czas.I jak się spotkaliśmy, to ja go przeprosiłem: Wiesz, mnie pytają ciągle o ten Dekalog w wywiadach i ja tak odpowiadam, jak umiem,i przepraszam cię, że tak właściwie tylko odcinam kupony od czegoś, na co miałem niewielkiwpływ.Ale Krzysiek powiedział, że wszystko OK, że to moja rola i nic dziwnego, że mniepytają.Krzysztof był takim reżyserem, który potrafił w jednym zdaniu wytłumaczyć, o co muchodzi.W jednym zdaniu! To był w ogóle człowiek, który nie mówił niepotrzebnych słów.Ja dociebie mówię mnóstwo niepotrzebnych wyrazów.Powinno się je powywalać& ale wtedy to niebędę ja& To niech tak już zostanie& Każdy jest inny. Krzysztof był niezwykle mądrym człowiekiem.Mówił prawdę.W wywiadach czygdziekolwiek.Widziałem parę razy, jak na konferencji prasowej potrafił tak przyłożyć niektórymdziennikarzom, że aż im tchu brakowało, ale to zawsze była prawda.Dlatego pewnie niektórzyz nich tak go nienawidzili. A ty mówisz prawdę w wywiadach? Staram się, ale& Kiedyś prowadziłem konferencję prasową z okazji promocji książkiStanisława Zawiślińskiego Kieślowski.Bez końca.Krzysztof przyleciał wtedy z Cannes.Kilkadni wcześniej oświadczył, że nie będzie już kręcił filmów.Nikt mu nie wierzył.Myśleli, że totaka koniunkturalna zagrywka.Oczywiście przed spotkaniem przeczytałem tę książkę.Byłaświetna.Taki wywiad rzeka, podobnie jak nasza.I wiesz co? Tam nie ma ani jednegoniepotrzebnego wyrazu.Zastanawiałem się wtedy, na czym polega ta tajemnica, na czym polegato, że tak można, że wszystko jest tak jak trzeba& I nagle zrozumiałem, że Krzysztof jestczłowiekiem, który zawsze mówi prawdę.To takie proste! On po prostu mówił to, co myślał!Dziennikarzowi, który zadawał jakieś głupie pytanie, odpowiadał: Dlaczego pan mi zadaje takiegłupie pytanie?.I uzasadniał od razu, dlaczego jego zdaniem to pytanie było głupie.No togo nie lubili&Krzysztof Kieślowski fot.Krzysztof Wellman/Agencja eRBe Mówić zawsze prawdę to trudne.Z różnych powodów& Uświadomiłem sobie wtedy, a byłem już dość popularnym aktorem, że w wywiadach toja tylko do pewnego stopnia mówię prawdę, a reszta to jest to, co ja bym chciał, aby ludzieo mnie myśleli.Albo mówię coś, bo wolę, aby ludzie tak właśnie mnie postrzegali, bo możegdybym powiedział coś innego, to przestaliby mnie lubić.A zawsze bardzo zależało mi naludzkiej akceptacji.Na akceptacji widzów, na tym, żeby mnie& lubili.Tak, żeby mnie lubili
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|