[ Pobierz całość w formacie PDF ] .- Co się stało z ową wychwalaną surową moralnością, odziedziczoną po wollendańskim barbarzyństwie?- Była kłamstwem jak większość umiłowanych tradycji - odparł cynicznie Ossvalt.Był - a przynajmniej tak mówiono - najbardziej zaufanym doradcą Malchiona.Zamieszał wino sękatym palcem i przygładził wąsa jego unurzanym w czerwieni końcem.- Wysokie zasady moralne - kontynuował - nie są w żadnym razie świętą spuścizną barbarzyństwa, a tylko czczonym przez wieśniaków w każdym społeczeństwie złudzeniem.Racjonalizacja sprawy lisa i kwaśnych winogron przez niskie umysły, odnosząca się do wszystkich spraw, którym nie mogą podołać z braku siły i wyobraźni.A wino rodzi filozofów - pomyślał Lian, który nie był jeszcze dość pijany, by rozmyślać o kosmicznych kaprysach ludzkiego umysłu.- Gdy kupowałem dziewczynę - upierał się przy swoim - nie sądziłem, że sprowokuję pijacką kłótnię między ojcem i córką o to, które pierwsze napije się z jej pucharu! Czy Teres mówiła serio, że weźmie dziewkę do łóżka, czy chciała po prostu podrażnić ojca?- Jasnemu Ommemowi tylko wiadomo! - Ossvalt wzruszył ramionami, oblizując wino z wąsów.- Historie aa temat Teres są równie dzikie jak liczne, a ponieważ lubuje się ona we własnej niesławie, połowa z nich jest zapewne autorstwa samej Teres.Dzika Teres, szczenię starego Wilka, które urósłszy jest tak niebezpieczne, jak każda wilczyca! Teres, która ubiera się jak mężczyzna, pije jak mężczyzna, tęskni do bitwy jak mężczyzna, jeździ konno jak mężczyzna, walczy jak mężczyzna, przeklina jak mężczyzna, kocha jak mężczyzna - przewyższa mężczyznę w każdym niemal zakresie męskich ambicji.Tak przynajmniej się przechwala.Jej pokojówki gonią ostatkiem sił, całe podrapane i posiniaczone, przysięgając, że Teres co rano goli twarz, by usunąć zarost.To kłamstwo, choć zapuściłaby brodę, gdyby mogła.Miała piętnaście lat, gdy po raz pierwszy złamała nos - pijana jak bela spadła z konia, na którym próbowała pewnej nocy przejechać przez wielki hol - ale twierdzi, że to rana wojenna.Blizny na twarzy nabawiła się w bitwie parę lat temu, bo gardzi noszeniem odpowiedniego hełmu.Nigdy nie spała z mężczyzną, ale zabiła lub okaleczyła z tuzin takich, którzy tego z nią próbowali.Tak przynajmniej twierdzi.Do diabła sami zdecydujcie, jak wiele lub jak mało z tego jest prawdą.Wytrzeźwiałbym, nim zdołałbym opowiedzieć połowę jej osławionych dziejów!- A więc to by było wszystko, jeśli chodzi o dziewicę bohatera ze starej legendy - orzekł Lian.Choć rozgłos Teres znany był na całych Ziemiach Południowych, jej obecność odczuł jako kłopotliwszą, niż się spodziewał.Jednak kaprys, który doprowadził Malchiona do pobłażania pozom córki, robi na mnie wrażenie nieopatrznego Nie mógłbym twierdzić, że chętnie poprowadzę do boju mych ludzi, gdy dziewczyna będzie miała wyższą ode mnie funkcję w dowodzeniu.Ossvalt spoważniał.- Zrozumiałe uczucia, zapewne, ale unikałbym wyrażania ich w otwartej rozmowie.Pozycją Teres jest niepodważalna, jeśli idzie o Malchiona.i choć Wilk mógł się zestarzeć, nigdy nie podawaj w wątpliwość jego władzy nad Breimen! Nie jesteśmy gniazdem skłóconych szczurów i walczących z sobą wichrzycieli, jak nasi czcigodni przyjaciele w Selonari!I jeśli przyjmiesz dobrą radę od człowieka, który przekonał Malchiona, by posłał po ciebie i twoich ludzi przestań myśleć o Teres inaczej, jak o synu Malchiona.Patrzenie na nią w inny sposób jest nierozważne, a nierozwaga ma zwyczaj przynosić ambitnym nieszczęście.Reszta ucztujących odsunęła się, pozostawiając tych dwóch blisko siebie.Ossvalt oparł się o pewniejsze ramię barona, rozlewając wino na swą obnażoną rękę i kontynuował zwierzenia.- Z pewnością Malchion uważa Teres za swego syna.Jest jego najbliższym spadkobiercą, a Wilk zamierza przekazać jej wszystkie bogactwa oraz potęgę, którą wywalczył jednocząc Breimen.Teres jest jego jedyną przyszłością.przynajmniej, jeśli chce sobie zrobić przyjemność założenia dziedzicznej dynastii.Dlatego Teres jest jego synem.a że kobiecie nigdy nie udało się rządzić klanami Wollendanu, Malchion nie szczędził niczego, by ukształtować ją jako dowódcę wojskowego.Istne dzieło sztuki, oczywiście w pewien pokrętny sposób.Och, szczenię Wilka ma kły tak ostre i szybkie jak jej rodzice.Posiwiały stary Wilk i warcząca wilczyca na czele tego cholernego stada.To wspaniała para, ci dwoje.jedno warte drugiego, to pewne!- Ale rozpustnik na tak wspaniałym stanowisku jak Malalchion musiał spłodzić niejednego syna! - wtrącił się Lian, popuszczając odrobinę pasa.- Nie wiem, Lian, na ile uważnie śledziłeś wydarzenia na południowej granicy - wyjaśnił Ossvalt, poklepawszy się z namysłem po wydatnej talii.- Znajdując się tak Blisko, zapominasz, że Breimen nie skupia na sobie uwagi całego świata.Tak czy inaczej powinieneś pamiętać, że Malchion miał ze swej pierwszej żony dwóch synów i córkę.a wszyscy pomarli w wieku niemowlęcym.A potem Teres, po której urodzeniu Melwohnna już nigdy nie przyszła do zdrowia.Tak więc, gdy pierwsza żona umarła, wziął sobie drugą i Ahranli urodziła mu syna i córkę.Wtedy nastąpił spisek tego zdrajcy, który uniknął stryczka, Ristkona i jego przyjaciół, i cała trójka została zmasakrowana w sfuszerowanej próbie zamordowania Malchiona.Trzecia żona okazała się bezpłodna albo rzeczywiście Wilk złapał pewną brzydką chorobę, goniąc za dziwkami wraz ze swymi żołnierzami podczas jednej z kampanii.Miał nieślubnego syna imieniem Besntuin, w którym kiedyś pokładał wielkie nadzieje.Ale Besntuin okazał się półkretynem i zapewne szczęściem było, że został wdeptany w błoto przez oszalałego ogiera, zanim doszedł do wieku, w którym zacząłby się golić.A więc Teres jest następcą tronu z braku innych.W swych pierwszych latach była nader bezlitośnie zaniedbywana.Do diabła, nawet dziecko dobrze rozumiało, że Malchiona interesuje tylko syn albo i trzech.Być może to na nią wpłynęło: jeśli chcesz, by o ciebie dbano, bądź synem.Bez matki i uczuć innej kobiety, opieki nigdy wiele nie doświadczyła.Był tylko Wilk, a jest on dość brutalny, by złamać każdego ducha, który nie podąży tą samą ścieżką co on.A Teres, jak dawno sięgnąć pamięcią, była narwana.Malchiona zaś bawiło zachęcanie jej do naśladowania jego i jego kompanii.A potem, gdy okazało się, że Teres jest jedynym dziedzicem, skupił wszystkie siły na kształtowaniu jej jako syna.Nauczył ją polować, jeździć konno, walczyć - osobiście nadzorował ćwiczenia we władaniu bronią
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhanula1950.keep.pl
|